Raport dotyczący prawa do informacji w Europie Środkowo-Wschodniej
23 października 2024 roku odbyła się premiera raportu na temat prawa do informacji w Europie Środkowo-Wschodniej przygotowanego przez Central Eastern European Law Institute (CEELI).
Raport autorstwa Davida Banisara powstał we współpracy z organizacjami działającymi na rzecz prawa do informacji. Wszystkie państwa członkowskie UE w Europie Środkowej i Wschodniej przyjęły kompleksowe ustawy o FOI (ang. freedom of information) ponad 20 lat temu. W raporcie opisano wyzwania związane z wykorzystaniem dostępu do informacji w celu zwalczania korupcji w sektorze publicznym, w tym w sektorze ochrony zdrowia oraz studia przypadków. Załącznik do raportu zawiera analizę dostępu do informacji na temat opieki zdrowotnej w krajach regionu Europy Środkowo-Wschodniej przygotowaną przez Transparency International Słowacja.
Raport pokazuje wiele wspólnych problemów i wyzwań w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
Pomimo przepisów zobowiązujących organy do proaktywnego publikowania informacji, w wielu przypadkach nie są one regularnie udostępniane. W krajach takich jak Chorwacja czy Bułgaria, organy często nie prowadzą nawet własnych stron internetowych lub publikują niepełne informacje. Przykładem jest Bułgaria, gdzie aż 90% instytucji państwowych nie publikuje swoich budżetów na stronach internetowych. Na tym tle polskie Biuletyny Informacji Publicznej, które stanowią pewien standard publikowania informacji, nie wypadają najgorzej.
Innym opisanym w raporcie problemem jest duże obciążenie sądów, co prowadzi do wieloletnich opóźnień. W niektórych przypadkach sądy zwracają sprawy do organów, co dodatkowo wydłuża proces uzyskania informacji. W Czechach sądy mogą jednak nakazać bezpośrednie ujawnienie informacji, co przyspiesza procedurę, jednak takie praktyki są nadal ograniczone. Nawet jeżeli na końcu uda się uzyskać dostęp do wnioskowanej informacji, duży upływ czasu sprawia, że okazuje się ona mało przydatna.
W wielu krajach regionu wyłączenia jawności związane z ochroną danych osobowych są nadużywane. Tam, gdzie na przeciwnych szalach stawiane są kwestie dotyczące ochrony prywatności i ujawnienia informacji, wymogi RODO bywają wykorzystywane do odmowy dostępu do dokumentów, nawet jeśli prawo do informacji przewiduje ich ujawnienie. W Rumunii sądy orzekły, że informacje publiczne muszą być ujawniane, nawet jeśli zawierają dane osobowe, jednak organy publiczne często nie stosują się do tych wyroków.
W raporcie przedstawiono obserwacje organu, który wspiera egzekwowanie prawa do informacji takiego jak rzecznik prawa do informacji czy komisja. W regionie jedynie niektóre kraje, takie jak Chorwacja, Węgry i Słowenia, posiadają niezależne instytucje nadzorujące przestrzeganie prawa do informacji. W innych krajach, np. w Polsce i Czechach, brakuje takich organów, a istniejące funkcje nadzorcze są często powierzane rzecznikom praw obywatelskich. Porównując ten aspekt, widzimy, że nadzór niezależnego organu jest skuteczniejszy niż włączanie prawa do informacji w działania RPO. Niezależne komisje ds. informacji są uznawane za międzynarodowy standard dobrych praktyk, a ich brak osłabia przestrzeganie przepisów. Raport wskazuje, że tego typu organ jest znaczącym sojusznikiem osób wnioskujących o informacje.
Rekomendacje
[edytuj | edytuj kod]Raport wieńczą rekomendacje skierowane do rządów oraz do organizacji społecznych.
Wśród najważniejszych rekomendacji skierowanych do rządzących znajdziemy kwestie spełniania międzynarodowych i regionalnych standardów. Tutaj podkreślono zapisy Konwencji Rady Europy z Tromso, opartej na zasadach, by ujawniać jak najwięcej informacji (Polska, póki co, nie ratyfikowała konwencji). Podkreśla się też konieczność odpowiedniego zarządzania informacjami, które powstają i są gromadzone w trakcie różnych procesów związanych z podejmowaniem decyzji. Cykl ten powinien przebiegać w taki sposób, by w momencie, w którym wpłynie wniosek o informację dotyczący danych, opinii czy przebiegu samego procesu decyzyjnego, można w łatwy sposób było udzielić odpowiedzi.
Dodatkowo są rekomendowane:
- Przegląd i uproszczenie procedur odpowiedzi na wnioski o dostęp do informacji oraz szkolenia urzędników, w tym na wysokich stanowiskach, o znaczeniu wdrażania prawa do informacji.
- Poprawę terminowości procedur sądowych i szkolenia dla sędziów w zakresie standardów prawa do informacji.
- Rozważenie stworzenia niezależnego organu nadzorczego ds. wdrażania prawa o dostępie do informacji.
- Audyt publikacji danych w celu zapewnienia dostępności informacji w formatach otwartych.
- Pełną publikację procesów zamówień publicznych w standardach otwartych danych.
- Stałą współpracę z organizacjami społecznymi, dziennikarzami i innymi użytkownikami prawa do informacji.
- Wdrożenie przepisów chroniących przed SLAPP i zniesienie praw ograniczających działalność organizacji społeczeństwa obywatelskiego i dziennikarzy.
Rekomendacje skierowane do organizacji społecznych to:
- Dalsze wykorzystywanie dostępu do informacji publicznej (FOI) jako narzędzia do ujawniania korupcji, przy jednoczesnym podkreślaniu jego roli i znaczenia w projektach, raportach i artykułach.
- Promowanie korzystania z prawa do informacji wśród innych członków społeczeństwa obywatelskiego oraz zapewnianie wsparcia i pomocy organizacjom i osobom z mniejszą wiedzą i zasobami. W razie potrzeby udostępnianie narzędzi technicznych, takich jak platformy do składania wniosków.
- Regularna współpraca z urzędnikami, sędziami i innymi osobami w celu uświadamiania ich o znaczeniu prawa do informacji oraz społeczności, które z niego korzystają.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Prawo do informacji w Europie Środkowo-Wschodniej. Wiele pracy przed nami”, którego autorem jest Marzena Błaszczyk, opublikowanego w serwisie siecobywatelska.pl na licencji CC BY 4.0 (zarchiwizowane z tego adresu; więcej informacji).