2016-03-15: Europejski Dzień Sprawiedliwych 2016 w Łodzi

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
wtorek, 15 marca 2016

W 2012 r. Parlament Europejski ustanowił Europejski Dzień Sprawiedliwych. Obchodzimy go w Łodzi po raz pierwszy, mając szczególnie na względzie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Wśród 25 000 osób nagrodzonych przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie tym tytułem na świecie jest 6500 Polaków. A wśród nich grupa 32 łodzian. W Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi zebrali się Ocaleni z Holocaustu, w tym członkowie Stowarzyszenia „Dzieci Holocaustu”, rodziny Sprawiedliwych wśród Narodów Świata (w Łodzi już nie żyje żaden ze Sprawiedliwych), łodzianie, w tym dużo młodzieży

Uroczystość zaczęła się pod Pomnikiem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata (zwanym pomnikiem Polaków ratujących Żydów w latach 1939-1945) w Parku Ocalałych. Uroczystość rozpoczął chór dziecięcy m. Łodzi, wykonując hymny państwowe Polski i Izraela. Złożono kwiaty pod Pomnikiem, zapalono znicze.

„W tamtych czasach ciemność była wszechobecna. W niebie i na ziemi wszelkie wrota współczucia wydawały się być zamknięte… Tylko nielicznym wystarczyło odwagi, aby się zainteresować…” Elie Wiesel

Składano kwiaty nie tylko pod pomnikiem Sprawiedliwych Wśród Narodów świata – Polaków Ratujących Żydów, ale także pod obeliskiem Żegoty w sąsiedztwie w Parku Ocalałych.

Następnie uroczystości przeniosły się do Sali w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana.

Zebrani usłyszeli obszerną wypowiedź Szymona Pawlaka „Opowieść o Trojanie – Historia Haliny i Juliana Grobelnych – Polakach Ratujących Żydów”, twórców Żegoty w Łodzi.

Odbyła się uroczysta inauguracja projektu edukacyjnego „Raport 2016: Sprawiedliwi” i wręczono certyfikaty młodym twórcom nowego czasopisma relacjonującego projekt.

Szczególnie wyróżniono jedną ze sprawiedliwych, łodziankę Zofię Libich, która uratowała żydowskie dziecko łodzian Franki i Jakuba Ostern, którzy zginęli w Holocauście. Jej heroizm ocalił Hanę, a po wojnie stała się dla niej matką, wychowała ją i wykształciła. Tej historii poświęcony został artykuł Anastazji Florczak, uczennicy Zespołu Państwowych Szkół Plastycznych im. T. Makowskiego w Łodzi, na całej stronie 6. numeru 1 nowego czasopisma „Raport 2016: Sprawiedliwi”. A półtora roku wcześniej ocalona Hania Svirsky opisała swoją historię w publikacji „Zofia Libich. Sprawiedliwa wśród Narodów Świata. Wspomnienia Hany Svirsky” wydanej 29 sierpnia 2014 i wręczonej uczestnikom uroczystości 70. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto.

Uroczystość zakończył Koncert Chóru Dziecięcego Miasta Łodzi.

Po południu oglądany był film "Opowieść o "Żegocie"" - reż. Zofia Kunert.

Wygłoszony został też wykład dr Michała Trębacza (UŁ/IPN) Polacy Ratujący Żydów w czasie II wojny światowej.

W przygotowaniu uroczystości uczestniczyli: Zespół Państwowych Szkół Plastycznych im. T. Makowskiego w Łodzi, Stowarzyszenie Dzieci Holokaustu.

Poprzedniego dnia też w Sali Centrum Dialogu odbyło się podsumowanie międzynarodowego konkursu plastycznego Międzykulturowe Poszukiwania w Sztuce „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata”, rozdanie licznych nagród, wyróżnień dla uczniów wielu szkół plastycznych z Polski i Europy oraz podziękowań dla nauczycieli przygotowujących uczniów do konkursu, a także otwarcie wystawy pokonkursowej.

Osobnym wydarzeniem było otwarcie wystawy „Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice” i spotkanie z bohaterkami wystawy – Ireną Szczurek, Joanną „Inką” Sobolewską-Pyz ze Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu. Oraz Janiną Gałązek, Ewą Tarczyńską także ze Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu, Katarzyną Andriejew (przewodniczącą łódzkiego oddziału Stowarzyszenia).

Gazeta Wyborcza Łódźw piątek 18 marca 2016 na stronach 1, 4 i 5 piórem Estery Fliegel zrelacjonowała, jak jeszcze przed utworzeniem getta w Radomsku skończył się świat małej Renaty Prâminger. Została zamknięta w gettcie.Ukraińska Opiekunka wykradła ją z getta i stała się dla niej matką nazwała ją Ireną Szczurek Ale wkrótce okazało się, że "polska mama" zapadła na alzheimrea. I zaczęła się gehenna jak leczyć mamę w specjalistycznych ośrodkach, które nie dość, że mają mało miejsc i kosztuja drogo, a potrzeby na miejsca szybko rosły. Przyszedł moment, że Irenka wystąpiła o medal Sprawiedliwej dla Mamy. Gdy odbywała się uroczystość miała przemawiać. Wszystko to można przezcytać w artykule Estery Flieger "POlska mama wyprowadziła mnie za rękę z getta i została moją mamą. Jednak przez cały czas mimo, że modliła się, przyjęła pierwszą komunię, podejrzewano ją, że jest Zydówką. Aby przeciąć te dywagacje w dniu, w którymm wręczno jej Medal Sprawiedliwej dla nieżyjącej już matki, ośmieliła się i po raz pierwszy oznajmiła przyjaciołom i znajomym że jest Żydówką. Wywołała szok i niedowiewrzanie.Ale konsekwentnie nazywa siebie Żydówką przez duże Ż. Resztę można doczytać w owym artykule.

Fotorelacja[edytuj | edytuj kod]

.