2008-09-29: Kuba Wojewódzki nie sprofanował flagi
Polska flaga w psiej kupie – za ten czyn w swoim show, Kuba Wojewódzki trafił przed oblicze prokuratury. Ta jednak umorzyła śledztwo twierdząc, że prowadzący nie naruszył prawa, a jego program miał formę happeningu.
Doniesienie do prokuratury złożył oburzony Mirosław Orzechowski, były poseł LPR. Uważa on, że Wojewódzki popełnił przestępstwo i powinien za nie odpowiedzieć. Prokuratura jednak nie dopatrzyła się w działaniu Wojewódzkiego niczego sprzecznego z prawem. – Program był rozrywkowy, miał formę happeningu, a osoby w nim występujące nie przejawiały lekceważącego stosunku do flagi – tłumaczy szefowa Prokuratury Rejonowej dla Warszawy-Mokotowa, Katarzyna Dobrzańska.
Orzechowski chce, aby ukarani zostali wszyscy uczestnicy show Kuby Wojewódzkiego, którzy razem z nim włożyli miniaturowe polskie flagi w psie kupy: Krzysztofa Stelmaszyka (aktor) i rysownika Marka Raczkowskiego. Marek Raczkowski już raz odpowiadał przed prokuraturą za podobny występek - na antenie TOK FM przyznał, że powbijał około 70. flag w psie kupy w Warszawie, bo chciał zwrócić uwagę na zanieczyszczenie miasta. Wtedy śledztwo również umorzono.
Jedyna kara, jaka spotkała TVN po wyemitowaniu show Wojewódzkiego to, nałożona przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji kara 471 tys. złotych.