2009-04-27: Zastępca prezesa IPN domagał się zmiany nazwy ulicy Brunona Jasieńskiego w rodzinnej miejscowości poety: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
Usunięta treść Dodana treść
Przykuta (dyskusja | edycje)
tworzone
→‎Źródła: - dokladne odnośniki do artykułów
Linia 11: Linia 11:


== Źródła ==
== Źródła ==
* Monika Romanowska, IPN pali Jasieńskiego, Wyborcza.pl, 24 kwietnia 2009.
* Monika Romanowska, [http://wyborcza.pl/1,76842,6534671,IPN_pali_Jasienskiego.html IPN pali Jasieńskiego], Wyborcza.pl, 24 kwietnia 2009.
* D, IPN przyznaje się do błędu - Jasieński OK, Wyborcza.pl, 24 kwietnia 2009.
* D, [http://wyborcza.pl/1,76842,6537103,IPN_przyznaje_sie_do_bledu___Jasienski_OK.html IPN przyznaje się do błędu - Jasieński OK], Wyborcza.pl, 24 kwietnia 2009.


[[Kategoria:Polska]]
[[Kategoria:Polska]]

Wersja z 14:34, 27 kwi 2009

Nieprawidłowe wywołanie szablonu {{data}}.

Ulica Brunona Jasieńskiego w Klimontowie to malownicza i krótka uliczka, przy której jest szkoła i kościół. Na jej skrzyżowaniu z ulicą ojca poety – Jakuba Zysmana, znajduje się dom, w którym Jasieński się urodził.

Do przewodniczącego rady gminy w Klimontowie zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) Franciszek Gryciuk wysłał pismo w sprawie zmiany nazwy ulicy. Oskarża w nim władze gminy o "gloryfikację polityki Józefa Stalina, zbrodniczej ideologii komunistycznej i jej reprezentantów". Historycy IPN mają za złe Jasieńskiemu między innymi przynależność do radzieckiej partii komunistycznej, władze miasteczka oskarżają o "zachętę do podejmowania działań niezgodnych z Konstytucją RP".

"Wywieranie tego rodzaju presji na wójta jest niedopuszczalne" – ocenia profesor Grażyna Borkowska-Arciuch z Instytutu Badań Literackich PAN.

Pu publikacjach Gazety Wyborczej, Echa Dnia i programie TVP Kielce – IPN wycofał się ze swojego żądania zmiany nazwy ulicy. „W pełni zgadzamy się, iż Bruno Jasieński był ważną postacią polskiej kultury, wobec czego uhonorowanie jego imieniem nazwy ulicy jest uzasadnione” – stwierdza w liście do redakcji Gazety Wyborczej. Do przewodniczącego rady gminy w Klimontowie wysłane zostało przez prezesa IPN pismo z przeprosinami.

Źródła