2009-08-07: Chavez: w Ameryce Południowej występuje zagrożenie wojną

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
piątek, 7 sierpnia 2009
Ameryka Południowa

Prezydent Wenezueli wyraził obawę, że zwiększenie ilości amerykańskich baz wojskowych w Kolumbii może doprowadzić do wybuchu wojny w Ameryce Południowej. Nazwał je „wrogim aktem” i „prawdziwym zagrożeniem” dla Wenezueli i jej sojuszników.

Hugo Chavez w swym środowym wystąpieniu krytycznie odniósł się do umacniania wpływów amerykańskich w Kolumbii. Zapowiedział również sprowadzenie kilku batalionów rosyjskich czołgów, które miałyby stanowić przeciwwagę dla wojskowej obecności USA na terenie Kolumbii. Podkreślił, że będzie to tylko jedno z porozumień, które mają zostać podpisane pomiędzy Wenezuelą a Rosją w czasie jego wrześniowej wizyty w Moskwie. To nie pierwsza transakcja wenezuelsko-rosyjska - w ciągu minionych 4 lat Wenezuela pod rządami Chaveza zakupiła od Rosji broń o wartości 4 mln dolarów.

Wenezuela może liczyć na poparcie prezydenta Boliwii Evo Moralesa, który w ubiegłym roku usunął z terenu USA agentów ds. walki z narkotykami. Po wtorkowym spotkaniu z Uribe powiedział, że „to jest skierowane przeciw FARC. To nie jest (akcja) przeciw przemytowi narkotyków, to przeciw (państwom) regionu. Naszym obowiązkiem jest to odrzucić”. Stwierdził również, że cała sytuacja przypomina amerykańską interwencję w Iraku, dla której pretekstem było poszukiwanie broni masowego rażenia.

Stany Zjednoczone usprawiedliwiają swoje militarne umocnienie w Kolumbii faktem, że kraj ten boryka się z mafią narkotykową i stanowi istny kokainowy raj. Prezydent Kolumbii Alvaro Uribe zabiega o poparcie krajów Ameryki Łacińskiej dla działań USA w regionie.

Jeśli porozumienie zostanie podpisane, armia Stanów Zjednoczonych będzie miała dostęp do siedmiu kolumbijskich baz wojskowych, zwiększy liczbę stacjonujących w nich żołnierzy z 300 do maksymalnie 800, a całego personelu do 1400 osób (maksimum dopuszczanego przez prawo amerykańskie).

Poparcie dla głowy Kolumbii wyrazili prezydent Chile Michelle Bachelet oraz Peru, Alan Garcia.

Źródła[edytuj | edytuj kod]