2008-09-22: Naciskami na Cenckiewicza zainteresował się RPO
- 17 kwi 2024: 37 proc. nie wie, na kogo zagłosuje w drugiej turze wyborów we Wrocławiu (sondaż)
- 17 kwi 2024: Wyniki sondy w sprawie CPK: 64% za, 29% przeciw
- 16 kwi 2024: Tusk: Polsce potrzebna jest żelazna kopuła
- 16 kwi 2024: Konkurs „Twoja PASJA nasza MISJA”
- 16 kwi 2024: Boom na rowery trwa. Coraz większą popularnością cieszą się elektryczne
- 16 kwi 2024: Sondaż Ipsos: w wyborach na prezydenta Krakowa Miszalski prowadzi o 5 punktów proc. nad Gibałą
- 15 kwi 2024: Trzynasty Quiz na polskim Wikinews
- 15 kwi 2024: Prawo i Sprawiedliwość zachęca do głosowania w II turze wyborów w Krakowie. Przeciwko Miszalskiemu
W związku z doniesieniami, że na historyka IPN-u Sławomira Cenckiewicza były stosowane naciski rządu i samego Instytutu, Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do prezesa IPN Janusza Kurtyki o wyjaśnienie czy rzeczywiście miały one miejsce.
Po tym jak Cenckiewicz zrezygnował z kierowania Biurem Edukacji Publicznej gdańskiego IPN-u ogłosił w oświadczeniu, że jego decyzja była spowodowana "nieuzasadnionymi i brutalnymi atakami" ekipy rządzącej oraz mediów na IPN, na niego, a także wobec planów cięć budżetowych.
IPN w swoim oświadczeniu zdementował informacje, że były jakiekolwiek naciski na tę instytucję. Jednak w ubiegłym tygodniu prezes IPN Janusz Kurtyka, w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", przyznał, że do jego instytucji zadzwonił ktoś, kto powołując się na marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, groził że działalność Instytutu, a konkretnie książka o Wałęsie, odbije się na budżecie IPN.
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Naciskami na Cenckiewicza zainteresował się RPO”, napisanego przez Kamila Świętonia, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).