2008-09-14: "Inkwizycja Kaczyńskich"
Były ambasador Włoch, Sergio Romano, na pierwszej stronie „Corriere della Sera” w niezwykle kontrowersyjny sposób komentuje rozpoczęty w piątek proces autorów stanu wojennego.
Sergio Romano w swoim komentarzu wyraźnie podkreśla, iż rozpoczęty wczoraj proces uznany zostać powinien za owoc „nowej inkwizycji”, rozpoczętej z inicjatywy braci Kaczyńskich. Były włoski ambasador uważa również, że w 1981 gen. Jaruzelski zdecydował się na wprowadzenie stanu wojennego, uprzedzając tym samym ruch ze strony Związku Radzieckiego, który dla Polski mógł okazać się tragiczny w skutkach.
– W 1981 roku Związek Radziecki, przerażony tym, że wydarzenia w Polsce mogą okazać się zaraźliwe, był gotów interweniować w tym najbardziej nieprzewidywalnym kraju ze wszystkich sowieckich satelitów. Jaruzelski uprzedził ruch i wziął na siebie odpowiedzialność za represje – pisze Romano.
Włoski komentator jednoznacznie sugeruje również, iż braciom Kaczyńskim, którzy według niego nie są w stanie bezstronnie i bez wrogości spojrzeć na wydarzenia roku 1981, najwyraźniej brakuje kultury.
W dalszej części swojego artykułu Romano koncentruje się natomiast na wprowadzonej za rządów PiS nowej fazie lustracji. – Bliźniacy postanowili wypowiedzieć na drodze biurokracji wojnę domową, której kraj zdołał uniknąć pod koniec lat 80-tych – pisze.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „"Inkwizycja Kaczyńskich"”, napisanego przez Marię Twaróg, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).