2008-09-03: TP atakuje UKE

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
Media

Kultura i rozrywkaCiekawostkiFilm
Gry komputeroweTelewizjaMuzyka

środa, 3 września 2008

Telekomunikacja Polska ostro zaatakowała regulatora, twierdząc, że wprowadza on zaniżone stawki, co uniemożliwia inwestycje, pisze Puls Biznesu.

Nie inwestujemy, bo regulator nakłada na nas zaniżone stawki, a władze nie prowadzą polityki proinwestycyjnej – mówi narodowy telekom w "Strategii wsparcia rozwoju inwestycji telekomunikacyjnych w Polsce w latach 2008-2011", do której dotarł PB. TP długo pracowała nad tym dokumentem, teraz przedstawia konkretne propozycje.

Chcemy rozpocząć poważną debatę nad stworzeniem otoczenia przyjaznego inwestorom. Raport ma stygmat subiektywności, bo jest naszym dziełem, ale wysuwamy w nim propozycje, które mogą pomóc całemu rynkowi – przekonuje Ireneusz Piecuch, dyrektor wykonawczy i sekretarz generalny grupy TP.

Strategia mówi o zwiększeniu inwestycji na rynku, ale większość pomysłów sprowadza się do poprawienia losu TP. Telekom sporo mówi w raporcie o konieczności wdrożenia partnerstwa publiczno-prywatnego i lepszego wykorzystania funduszy unijnych. Ale najważniejsze i najbardziej kontrowersyjne propozycje sprowadzają się do ograniczenia roli regulatora.

Najważniejsze jest umożliwienie nam świadczenia usług opartych na kosztach, wprowadzenie nowego sposobu definicji rynków telekomunikacyjnych określających nasze obowiązki oraz zmiana sposobu naliczania zwrotu na kapitale – wylicza Ireneusz Piecuch.

Trudno z raportu wyłuskać jednoznaczną konkluzję, jakiego rzędu inwestycje TP zaplanuje, jeśli zostaną spełnione jej postulaty.

TP zmniejsza inwestycje od momentu prywatyzacji, czyli od 2001 roku. Do 2005 roku operator był pod parasolem ochronnym regulatora i niestety na poziom inwestycji to wcale nie wpłynęło. Ponadto bierzmy pod uwagę inwestycje całego rynku, a nie tylko TP, a zgodnie z naszymi danymi inwestycje „przeniosły się” do operatorów innych niż TP i nieznacznie wzrosły – ripostuje Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE).

Ministerstwo Infrastruktury, resort odpowiedzialny za sektor telekomunikacyjny, nie odpowiedziało na pytania Pulsu Biznesu dotyczące tego artykułu.

Źródła[edytuj | edytuj kod]

Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „TP atakuje UKE”, którego autorem jest Michała Rogowicza, opublikowanego w serwisie Media2 (więcej informacji).