2008-09-01: Polska: jeden głos premiera i prezydenta w Brukseli
|
Świat: Afryka • Ameryka Północna • Ameryka Południowa • Australia • Azja • Europa • UE |
Dziś po popołudniu rozpocznie się w Brukseli nadzwyczajny szczyt przywódców państw Unii Europejskiej. Przy okazji obchodów 69. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku Donald Tusk zadeklarował, że wraz z Lechem Kaczyńskim będą mieli wspólne stanowisko na tym szczycie.
Premier stwierdził, że szczególnie solidarność energetyczna powinna zostać w Brukseli stanowczo podkreślona. W kwestii gazowej Unia Europejska powinna mieć wspólne stanowisko, by wszystkim członkom zapewnić bezpieczeństwo energetyczne.
Donald Tusk uznał również, że media na siłę starają się ukazać różnice między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera. Ostateczne ustalania między premierem a prezydentem co do stanowiska na szczycie mają zostać ustalone podczas lotu do Brukseli.
Nadzwyczajny szczyt przywódców państw Unii Europejskiej został zwołany przez francuskiego prezydenta. Wcześniej z taką inicjatywą wystąpił polski rząd. Unijni przywódcy mają w Brukseli przedyskutować jakie kroki podjąć, by załagodzić konflikt na Kaukazie.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Jeden głos premiera i prezydenta w Brukseli”, napisanego przez Michała Jaśniewicza, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).