2021-09-12: W Chorzowie odbyła się giełda terrarystyczna „Animals Live”

niedziela, 12 września 2021

12 września 2021 roku w Chorzowie odbyła się giełda terrarystyczna „Animals Live”

Informacje ogólne[edytuj | edytuj kod]

Wydarzenie odbyło się w chorzowskiej Hali MORiS przy ulicy Dąbrowskiego i trwało od godziny 11 do 16:30. Wstęp na miejsce był płatny, cena biletu normalnego wynosiła 15 złotych, a ulgowego 10 złotych. Wstęp dzieci do lat 6 był darmowy. Na hali znajdowało się kilkanaście stoisk różnych sprzedawców, m.in. Bioterr lub ExoTerra. Na giełdzie można było kupić wiele gatunków węży, pająków, gekonów, jaszczurek, kameleonów, rybek, krabów, chrząszczy oraz owady karmowe (świerszcze, karaczany i mączniki). Poza zwierzętami do kupienia były także różne akcesoria, rośliny i terraria.

Reportaż z giełdy[edytuj | edytuj kod]

Na wydarzenie udał się jeden z reporterów Wikinews, poniżej znajduje się reportaż jego autorstwa.

Gdy dowiedziałem się kilka dni wcześniej o giełdzie, postanowiłem, że muszę na niej być. Na wydarzenie udałem się ze znajomym, który interesuje się terrarystyką. Na giełdę udałem się autobusem, po przybyciu zastała mnie półgodzinna kolejka. Stanąłem i poczekałem, aż w końcu kupiłem bilet i wszedłem do środka. Na hali zastałem pełno ludzi, jednak nie przeszkadzało mi to w rozejrzeniu się. Spotkałem się z przyjacielem, który w tym czasie patrzył na terraria znajdujące się na jednym ze stanowisk. Po krótkiej pogawędce poszliśmy do stoiska z plastikowymi pojemnikami, gdzie zakupiliśmy kilka niewielkich „kliszówek” kosztujących po 35 groszy za jedną sztukę. Po chwili zobaczyliśmy pierwszy punkt sprzedaży z ptasznikami i wężami o cenach często przekraczających kilkaset złotych.

Przeszliśmy przez parę innych stoisk i znaleźliśmy stanowisko z owadami karmowymi wraz z dużym pudełkiem z larwami mączników młynarków. Obok znajdował się stragan z kameleonami, gekonami i jaszczurkami. Po obejrzeniu jaszczurek kupiliśmy pudełko na owady i metalową pęsetę, następnie na innym stoisku zauważyliśmy duże ślimaki oraz myszy. Wtedy też mój przyjaciel udał się do domu. Po tym rozejrzałem się ostatni raz, kupiłem jeszcze kilka kliszówek, i również opuściłem giełdę.