2008-10-03: Syryjski atom będzie tajny?
Przedstawiciele syryjskich władz zapowiedzieli, że współpraca z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej zostanie przerwana, jeśli wpłynie ona na pogorszenie bezpieczeństwa Syrii.
Inspektorzy MAEA zostali wpuszczeni do Syrii w czerwcu tego roku. Dotychczas badali oni położony na pustyni ośrodek al-Kibar, który przed rokiem został zniszczony w wyniku operacji izraelskich sił powietrznych. Izrael ogłosił wtedy, że zniszczył nuklearny ośrodek badawczy, w którym pracowano nad zbudowaniem reaktora jądrowego.
Aby zweryfikować te doniesienia do al-Kibar wpuszczono inspektorów, którzy nie znaleźli tam dowodów na istnienie rzeczonego ośrodka badawczego. Po zbadaniu obiektu MAEA poprosiła władze syryjskie o dostęp do innych miejsc uznawanych za ośrodki badawcze. W odpowiedzi członek syryjskiej komisji ds. energii atomowej Ibrahim Othman stwierdził, że "współpraca powinna być kontynuowana, lecz nie może pogarszać naszego bezpieczeństwa narodowego, toteż nie wskażemy lokalizacji naszych obiektów wojskowych".
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Syryjski atom będzie tajny”, napisanego przez Karola Schwanna, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).