Przejdź do zawartości

Sieć Obywatelska Watchdog Polska komentuje Strategię Cyfryzacji Państwa do 2035 roku

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
poniedziałek, 18 listopada 2024

15 listopada 2024 roku Sieć Obywatelska Watchdog Polska opublikowała komentarz do Do projektu Strategii Cyfryzacji Polski do 2035. W sprawie pojawiły się też inne komentarze: Komentarze ekspertów oraz aktywistów do "Strategii Cyfryzacji Polski"

Jak pisze Michał Zemełka dla Sieci im wyższy stopień cyfryzacji instytucji publicznych, tym łatwiej w nich o jawność. Sieć następująco omawia przedstawione w Strategii cele:

Cel: Wszyscy użytkownicy na terenie kraju mają dostęp do ultraszybkich usług telekomunikacyjnych – mobilnych i stacjonarnych.

Realizacja tego celu ułatwia dostęp do e-usług publicznych, zmniejsza wykluczenie cyfrowe, zwiększa transparentność i umożliwia kontrolę społeczną władzy, a także wspiera rozwój otwartych danych i aplikacji mobilnych.

Cel: Co najmniej 85% polskiego społeczeństwa posiada przynajmniej podstawowe umiejętności cyfrowe, a 50% umiejętności ponadpodstawowe.

To pozwoli zrobić dobry użytek z efektów celu wymienionego w poprzednim punkcie.

Cel: Pracownicy administracji publicznej posiadają kompetencje cyfrowe niezbędne do świadczenia e-usług publicznych o najwyższym poziomie dojrzałości oraz efektywnego działania administracji.

To przełoży się na szybsze i dokładniejsze przetwarzanie informacji, lepszą obsługę otwartych danych i ich udostępnianie, a w efekcie zwiększy transparentność procesów administracyjnych.

Cel: Architektura Informacyjna Państwa stanowi powszechną i ugruntowaną metodę strategicznego zarządzania informatyzacją państwa.

Standaryzacja systemów IT stosowanych w administracji publicznej zwiększy interoperacyjność i przejrzystość, co umożliwi łatwiejszy dostęp do danych publicznych i informacji.

Cel: Procesy back-office w administracji publicznej są prowadzone cyfrowo.

Cyfryzacja procesów back-office ułatwia przechowywanie, organizację i wyszukiwanie dokumentów oraz danych, co pozwala na ich szybsze udostępnianie obywatelom. Cyfrowo prowadzone procesy back-office rejestrują szczegóły każdej operacji, co poprawia przejrzystość administracyjną. Procesy te umożliwiają śledzenie, kto i kiedy pracował z danym dokumentem czy decyzją, co ułatwia kontrolę nad działaniami urzędników i pozwala na audyty, które zwiększają jawność działań władzy.

Cel: Publiczne systemy teleinformatyczne i rejestry publiczne są interoperacyjne.

Kiedy systemy są interoperacyjne, instytucje mogą skutecznie dzielić się danymi i rejestrować pełny przebieg procesów administracyjnych. Interoperacyjność pozwala obywatelom i organom nadzoru łatwiej monitorować działania administracji, co zwiększa jawność procedur i procesów podejmowania decyzji.

Cel: Udostępnianie wysokiej jakości danych z rejestrów publicznych i publicznych systemów teleinformatycznych odbywa się w sposób bezpieczny i zautomatyzowany.

Automatyzacja udostępniania danych umożliwia regularne i szybkie aktualizacje, dzięki czemu obywatele mają dostęp do bieżących informacji bez zbędnych opóźnień. Bezpośredni i szybki dostęp do aktualnych danych publicznych zwiększa przejrzystość działań administracji. Obywatele mogą mieć pewność, że informacje są udostępniane w sposób regularny i niezależny od manualnej obsługi urzędników, co zmniejsza ryzyko arbitralności i zwiększa dostępność danych publicznych.

Cel: Administracja publiczna świadomie działa na rzecz otwartości danych.

Świadome dążenie administracji do otwartości danych oznacza aktywne udostępnianie zasobów, które mogą być użyteczne dla obywateli, co z kolei wspiera rozwój kultury transparentności, w której instytucje publiczne stawiają na jawność i dostępność jako priorytety. Dzięki temu obywatele mogą lepiej zrozumieć działania władz, co zwiększa ich zaufanie do instytucji i sprzyja aktywnemu zaangażowaniu społecznemu.

Cel: Otoczenie instytucjonalne i regulacyjne w sferze cyfrowej wspiera ochronę praw podstawowych.

Prawo do informacji jest jednym z praw podstawowych, szczególnie w kontekście dostępu do informacji publicznej i jawności działań władzy. Ponadto jest ściśle powiązane z wolnością wypowiedzi, która razem z prawem do informacji stanowi filar demokratycznego społeczeństwa. Dlatego ten cel brzmi bardzo dobrze, jednak zaproponowane przez Ministerstwo Cyfryzacji wskaźniki, które mają mierzyć jego realizację, budzą pewne wątpliwości. „Ustalenie organu odpowiedzialnego za nadzorowanie i integrowanie działań różnych podmiotów zajmujących się przeciwdziałaniem dezinformacji” – na pierwszy rzut oka brzmi dobrze i wydaje się wspierać prawo do informacji, jednak praktyka pokazuje, że taki organ może łatwo stać się narzędziem propagandy rządowej i wówczas nie tylko nie wspierać prawa do informacji, ale wręcz ułatwiać działania stojące wbrew temu prawu.

Cel: Publiczna przestrzeń cyfrowa jest przyjazna użytkownikom i budzi zaufanie obywateli.

Tu warto zacytować fragment z opisu, co umożliwi realizację celu: „Zaprojektowanie rozwiązań mających umożliwić obywatelom dostęp do informacji o tym, jaki organ i w jakiej sprawie miał dostęp do ich danych, wprowadzenia zasady automatycznego wykrywania operacji na danych umożliwiającej obywatelom kontrolę ich danych i zgłaszanie naruszeń oraz wykorzystywania analizy historii zapytań o dane w celu wychwytywania zagrożeń”. To brzmi bardzo obiecująco. Niestety wśród wskaźników mierzących realizację tego celu nie widać żadnego odnoszącego się do tego typu rozwiązań.

Cel: Technologie internetu rzeczy są wykorzystywane w kluczowych sektorach gospodarki i w ośrodkach miejskich i wiejskich.

To zwiększa zakres danych, z wykorzystaniem których można planować działania, podejmować decyzje, a na końcu dokonywać ewaluacji.

Cel: Polska administracja publiczna w większym stopniu wykorzystuje otwarte oprogramowanie.

To bardzo ważny cel, ponieważ co do zasady kod wytworzony za publiczne pieniądze powinien być publiczny. Wśród wielu zalet takiego podejścia podkreślmy fakt, że obywatele, mając dostęp do narzędzi wykorzystywanych przez administrację, mogą je uruchamiać, testować, badać ich działanie, a także sami rozwijać własne narzędzia ułatwiające im korzystanie z usług administracyjnych, co znacząco zwiększa dostępność informacji i usług publicznych. Problem w tym, że ten cel ma być mierzony poprzez „Utworzenie Biura Programów Otwartego Oprogramowania”. To za mało. Należałoby mierzyć ten cel przez stosunek kodu otwartego do wszelkiego kodu wytworzonego przy udziale publicznych środków lub inny podobny wskaźnik, realnie pokazujący postęp w przechodzeniu na otwartoźródłowe rozwiązania.

Ponadto sporo miejsca w dokumencie strategii poświęcono explicite podnoszonej dezinformacji i sposobom, w tym instytucjonalnym, jej zwalczania — do celów z tym związanych przypisany jest wskaźnik: „Ustalenie organu odpowiedzialnego za nadzorowanie i integrowanie działań różnych podmiotów zajmujących się przeciwdziałaniem dezinformacji”. Pytanie, które się nasuwa: czy to nie jest trochę tak, że tam, gdzie jest powszechny i łatwy dostęp do wiarygodnej informacji (w tym za sprawą proaktywnego publikowania), tam nie pozostaje wiele miejsca na dezinformację. Zdaniem Sieci lepiej zapobiegać, niż leczyć.

Mowa jest też o zwiększaniu zakresu danych wytwarzanych przez internet rzeczy, skoordynowaniu ich gromadzenia, a także ułatwieniu dostępu do tych oraz innych danych na potrzeby badań, planowania działań, podejmowania decyzji, ewaluacji przedsięwziętych kroków, itd. Chodzi między innymi o takie obszary, jak np. dane medyczne czy dane z obszaru energetyki, środowiska i klimatu. Na plus.

Jak widać z powyższego, Strategia Cyfryzacji Państwa dotyka wielu aspektów wpływających silnie na dostęp do informacji oraz przejrzystość działania władz. Ponadto dokument jest przejrzysty, precyzyjny i zrozumiały.

Źródła

[edytuj | edytuj kod]