Przepychanki pod budynkiem Sejmu
7 lutego 2024 roku pod budynkiem Sejmu w Warszawie doszło do przepychanki między posłami PiS a Strażą Marszałkowską.
Cała sprawa miała związek z Mariuszem Kamińskim oraz Maciejem Wąsikiem, politykami PiS, którzy 20 grudnia 2023, po rozpoznaniu apelacji od wyroku sądu I instancji, zostali prawomocnie skazani przez Sąd Okręgowy w Warszawie na karę dwóch lat pozbawienia wolności, a także na karę pięcioletniego zakazu pełnienia funkcji publicznych. 23 stycznia 2024 obaj zostali ułaskawieni przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. W związku z tym Marszałek Sejmu RP Szymon Hołownia stwierdził wygaśnięcie mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika, powołując się na wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, jednak wiele osób nie uznawało decyzji marszałka, powołując się na wyrok Sądu Najwyższego.
6 lutego 2024 roku Mariusz Kamiński wystąpił jako gość w programie Gość Wydarzeń na antenie Polsat, podczas którego poinformował, że wraz z Maciejem Wąsikiem następnego dnia pojawią się pod Sejmem, celem wykonywania swojego mandatu poselskiego.
5. posiedzenie Sejmu rozpoczęło się o godzinie 10, a chwilę wcześniej przed budynkiem Sejmu pojawili się Kamiński i Wąsik wraz z innymi posłami Prawa i Sprawiedliwości. Straż Marszałkowska nie chciała wpusić na teren Sejmu Wąsika i Kamińskiego, co wywołało oburzenie ze strony posłów PiS. W pewnym momencie doszło do przepychanki w której posłowie siłowo próbowali wpuścić do budynku Kamińskiego i Wąsika. Ostatecznie nie udało im się wejść na teren kancelarii Sejmu, a w późniejszej konferencji prasowej Marszałka Sejmu Szymona Hołowni poinformował, że obaj politycy mają prawo wyrobić sobie legitymację byłego posła i senatora upoważniającą do wejścia na teren kancelarii Sejmu.