Przejdź do zawartości

Kontrowersje wokół zawodniczek na Igrzyskach Olimpijskich

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
poniedziałek, 19 sierpnia 2024
Lin Yu-ting (2013)
Imane Khelif (2023)

Podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 część społeczeństwa kwestionowała płeć kilku zawodniczek, przede wszystkim Imane Khelif i Lin Yu-Ting, ale także m.in. Prisci Awiti Alcaraz. Zawodniczki spotkały się z ogromnym hejtem.

Dyskusja na temat płci zawodniczek rozpoczęła się 30 lipca 2024 roku po walce Angeliki Szymańskiej z Priscą Awiti Alcaraz, w której Polka przegrała z Meksykanką. W Internecie zaczęły się pojawiać komentarze sugerujące, że przeciwniczka Polki nie jest kobietą, lecz mężczyzną, o czym pisał m.in. Paweł Jabłoński. Wiele artykułów związanych ze sprawą było komentowanych w mediach społecznościowych przez tysiące osoby, przeważały w tym treści transfobiczne i obraźliwe. Powielały je głównie środowiska prawicowe, natomiast liberalne i lewicowe portale próbowały wykazać, że nie ma żadnych przesłanek, aby wątpić, że Prisca Awiti Alcaraz jest kobietą. Sprawę skomentował też Tomasz Terlikowski, którego artykuł udostępniła Angelika Szymańska, pisząc, że hejtowanie rywalki nie ma wiele wspólnego z chrześcijaństwem.

W Polsce, podobnie jak w całej Europie, przywoływano też przykłady Imane Khelif i Lin Yu-Ting, które zostały zdyskwalifikowane na zeszłorocznych Mistrzostwach Świata w Boksie. Umar Kremlow, prezydent IBA, przekazał, że „badania DNA, które sugerowały, że sportowcy udają kobiety”, rzekomo w komórkach obu zawodniczek odnaleziono chromosom Y, jednak wyników badań nie opublikowano. Przeciwnicy tej decyzji dostrzegają, że przed 2023 rokiem obie zawodniczki startowały w zawodach organizowanych przez IBA I AIBA. Twierdzą, że dyskwalifikacja miała charakter polityczny i wskazują na powiązania Umara Kremlowa z Władimirem Putinem.

Konfederacja po walce Prisci Awiti Alcaraz udostępniła wpis ze zdjęciem Imane Khelif i z wypowiedzią Klaudii Domagały:

Mężczyzna walczy z kobietami na ringu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Dlaczego? Bo czuje się kobietą, więc startuje w kategorii kobiet. Wszystko w imię tolerancji dla odmienności i „praw kobiet”. Kiedy przyjdzie refleksja?

W podobnym tonie wypowiedzieli się J.K. Rowling, Elon Musk czy Donald Trump.

W większości komentarzy zawodniczki oceniane przez internautów były jedynie ze względu na męski wygląd, czyli niewpisujący się w kanon urody, w związku z czym niektóre media udostępniały zdjęcia zawodniczek w strojach kąpielowych lub zdjęcia z dzieciństwa, na których wyglądały bardziej kobieco, niż podczas walki na ringu.

Dawid Myśliwiec w prawie godzinnym materiale odniósł się do sprawy, wyjaśniając, jak skomplikowana jest kwestia płci zwłaszcza u zawodowych sportowców.

Źródła

[edytuj | edytuj kod]