Bronisław Komorowski dzisiaj o godzinie 10.00 został zaprzysiężony. Od tego momentu formalnie piastuje on urząd prezydenta Polski. Poniżej zaprezentowane są fragmenty wygłoszonego przez niego orędzia:
W początkowej części orędzia prezydent swoje słowa skierował zarówno do osób, które glosowały na niego, jak i do pozostałych, w tym nie głosujących odnosząc się postaw obywatelskich, podkreślając zarazem bycie prezydentem ogółu obywateli Polski:
Gorąco pragnę pobudzić do aktywności obywatelskiej wszystkich zniechęconych czy obojętnych, bo przecież stan spraw publicznych wpływa istotnie na losy nas wszystkich.
Nie oczekujmy, że państwo samo będzie gwarantem tego ładu. Gwarantem jesteśmy my wszyscy, my, polscy obywatele. To my – społeczeństwo – powinniśmy być solidarni i odpowiedzialni.
W dalszej części orędzia odwoływał się także do sytuacji katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, podkreślając wagę konstytucyjnego porządku w obliczu tragedii:
To była nasza wspólna tragedia, wspólna żałoba, która naznaczyła nas smutkiem i dotkliwym bólem. Ale też pokazała nam wszystkim, że nasze społeczeństwo i nasze państwo tej wielkiej próbie sprostało. Sprostała jej polska demokracja, polska Konstytucja. Sprostaliśmy wszyscy. Demokratyczny ład instytucjonalny, który zbudowaliśmy w ciągu tych ponad 20 lat zmian w Polsce, sprawił, że w tym trudnym czasie potrafiliśmy zapewnić ciągłość władzy państwowej.
Poza odniesieniami do demokracji, obywatelskości i ładu, istotną kwestią była też wolność obywateli i ich możliwości rozwoju:
Dwadzieścia lat temu w Polsce odrodziły się dwie wielkie wartości: własne niepodległe i demokratyczne państwo i wolne aktywne społeczeństwo.
Dzisiaj nasz naród ma wszelkie powody, aby z ufnością patrzeć w przyszłość. Jesteśmy wolni i żyjemy w wolnym świecie, w wolnym kraju. Nikt na nasza polską wolność nie czyha, nikt na nas nie czyha. Żyjemy w kraju niepodległym, bezpiecznym i szanowanym na świecie. Nawet obecnie, mimo światowego kryzysu i trudności, które nas także dotykają, mamy szansę gospodarczego rozwoju. Przeżywamy prawdziwy skok edukacyjny. Podnoszą się nasze kompetencje i kwalifikacje.
Samego siebie określił w orędziu jako człowieka Solidarności, przywołując wątki patriotyczne:
Byłem i pozostaję człowiekiem Solidarności, wielkiego społecznego zrywu przeciwko dyktaturze, którego 30. rocznicę będziemy obchodzić w tym miesiącu. Dzięki Solidarności odzyskaliśmy wolność i suwerenność, ale także odzyskaliśmy prawo do różnienia się. To prawo przyniosło normalność, której tak bardzo pragnęliśmy dla naszej Ojczyzny. I tylko od nas zależy, czy uczestnicząc w nieuchronnych sporach, wykopujemy między sobą przepaść, czy też prowadząc demokratyczną debatę zachowujemy wzajemny szacunek i troskę o sprawy nadrzędne. Tak jak tego oczekiwał od nas, przemawiając tu, w tym gmachu, wielki Polak Jan Paweł II.
Nawiązując do idei Platformy Obywatelskiej, odnosił się także do kwestii budowy platformy wymiany opinii wśród aktywnych obywateli:
Potencjał, energia i pomysłowość Polaków wymagają obecnie debaty, pogłębionej debaty i dobrych inicjatyw w wypełnianiu ambitnego zadania – umocnienia obywatelskiego modelu naszej demokracji. Chcę tę debatę i te inicjatywy wspierać. Chcę im patronować.
W odniesieniu do współpracy międzynarodowej podkreślał głownie współpracę w kilku strategicznych obszarach UE, poświęcając też część wypowiedzi do relacji współpracy z USA i kończąc odniesieniem do współpracy z Rosją i Polonii:
Nie będzie także stabilnego rozwoju naszego regionu bez współpracy z Rosją. Będę sprzyjał rozpoczętemu procesowi zbliżenia i pojednania polsko-rosyjskiego. To ważne wyzwanie chwili, stojące zarówno przed Polską, jak i przed Rosją.
W zakończeniu orędzia raz jeszcze odwołał się do indywidualnych obywateli Polski, podkreślając idee otwartości i współpracy:
Wygłoszone dziś deklaracje o współpracy dialogu i otwartości pozostaną dla mnie, dla moich działań niezmiennym drogowskazem. Wierzę w polską drogę. Wierzę, że można iść nią odważnie i śmiało do przodu. Wierzę w Polskę. Wierzę w patriotyzm codziennego trudu, codziennej pracy. Co więcej, wierzę w nasze polskie umiejętności i zdolności, bo po prostu wierzę w nas, Polaków.