2009-10-15: PSL liczy na silniejszą pozycję w rządzie
Rekonstrukcja rządu i problemy PO sprawiły, że pewniej na politycznej arenie poczuli się ludowcy. Jak twierdzi Eugeniusz Kłopotek: „Współpraca musi wrócić do zasad z pierwszego roku rządzenia. PO nie może nas zaskakiwać propozycjami. Gdybyśmy zaczęli rozjeżdżać się w głosowaniach, to byłby koniec. PO nie powinna już pouczać nas o standardach w polityce”.
PSL zapewniła` koalicjanta o dalszej chęci współpracy (nawet w przypadku rozpisania nowych wyborów). Jednocześnie poseł PSL Wiesław Woda dał do zrozumienia, że skończyła się hegemonia PO i Platforma musi się teraz liczyć ze zdaniem ludowców.
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski wyraził nadzieję na to, że PO zacznie korzystać z doświadczenia koalicjanta: „Kiedyś było tak, że jak minister szukał jakiegoś inwestora, to informował o tym rząd. Nad ustawami też była większa kontrola. W obu sprawach PO pada ofiarą niedoświadczenia”.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „PSL liczy na silniejszą pozycję w rządzie”, napisanego przez Macieja Sikorskiego, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).