2009-10-04: Afganistan: w bitwie zginęło 8 Amerykanów
|
Talibowie przeprowadzili w sobotę (3 X) w prowincji Nuristan atak na będące pod dowództwem NATO Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). W walkach zginęło 10 żołnierzy - ośmiu Amerykanów oraz dwóch żołnierzy afgańskich.
Siły koalicji odparły atak i spowodowały poważne straty u wroga | ||
—oficjalny komunikat dowództwa sił ISAF |
Oddziały talibów zaatakowały wspólne posterunki pod miejscowością Kamdeysh na granicy z Pakistanem w sobotę o 6 rano. W walce udział brała grupa 250 talibów. Natarcie nastąpiło od strony meczetu oraz jednej z pobliskich wiosek. W trakcie starcia rebelianci uprowadzili 20 afgańskich żołnierzy i policjantów.
Była to najkrwawsza bitwa dla sił amerykańskich w Afganistanu od lipca 2008, kiedy to w bitwie pod Wanat zginęło 9 Amerykanów.
Policjant zastrzelił Amerykanów
[edytuj | edytuj kod]Z kolei w piątek podczas patrolu w prowincji Wardak afgański policjant zastrzelił dwóch amerykańskich żołnierzy. Po strzelaninie agresor zbiegł.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- 8 Amerykanów zginęło w walkach – , 4 października 2009
- Eight U.S. Troops Die in Attack on Afghan Outpost – washingtonpost.com, 4 października 2009
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Krawawe starcie w Afganistanie”, napisanego przez Rafała Zychala, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).
- Afgański policjant strzelał do Amerykanów – , 4 października 2009