2009-06-23: Lech Kaczyński chce przedłużenia kadencji prezydenta do 7. lat
- 21 kwi 2024: Jedynie Polska i Estonia bez Krajowej Strategii Rowerowej
- 20 kwi 2024: Cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych
- 20 kwi 2024: Rząd wycofał z KPO 100 mln zł dla CPK
- 19 kwi 2024: Premier Tusk o rosyjskich kolaborantach: Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji
- 18 kwi 2024: Zandberg: Lewica wychodzi z wyborów samorządowych poobijana. W Razem mamy powody, żeby się cieszyć
- 18 kwi 2024: Sondaż: Kosiorek faworytką na prezydenta Gdyni w II turze wyborów
- 18 kwi 2024: Sondaż IBRiS: Izabela Bodnar z 10 punktami proc. nad Jackiem Sutrykiem
- 17 kwi 2024: Donald Tusk na liście stu najbardziej wpływowych ludzi w 2024
Prezydent Lech Kaczyński zawarł w liście do konstytucjonalistów propozycję wydłużenia kadencji głowy państwa do siedmiu lat, bez możliwości ubiegania się o reelekcję.
Jego zdaniem 7-letnia kadencja prezydencka doprowadziłaby do „wzrostu znaczenia roli prezydenckiego arbitrażu gwarantującego ciągłość i sprawność funkcjonowania instytucji ustrojowych państwa”. Funkcja głowy państwa byłaby wówczas odporna na zawirowania chwiejnej sceny politycznej.
Prezydent wysuwa też wizję dwupartyjnego systemu parlamentarnego, gdzie jedna partia samodzielnie utrzymuje władzę. W takim systemie jednak głowa państwa straciłaby nieco na roli arbitra, ale miałaby chronić obywateli przed groźbą powstania systemu monopartyjnego, „będącego zagrożeniem dla pluralizmu politycznego i ustroju demokracji parlamentarnej” – twierdzi prezydent.
Lech Kaczyński nie uzasadnił natomiast dlaczego po takiej kadencji byłaby niedopuszczalna możliwość ubiegania się o reelekcję.
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Prezydent chce wydłużyć kadencję do siedmiu lat –
, 22 czerwca 2009 - Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Prezydent chce 7-letniej kadencji”, napisanego przez Kamila Świętonia, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).
