2009-01-12: Financial Times: Jerzy Buzek kandydatem na szefa PE
Do niedawna głośno mówiło się o tym, że Radosław Sikorski może zostać nowym szefem NATO. Teraz na giełdzie nazwisk na wysokie stanowisko znowu wymieniany jest Polak. Jerzy Buzek ma szansę zostać przewodniczącym Parlamentu Europejskiego – informuje brytyjski dziennik „Financial Times”.
Gazeta podkreśla, że Polak kierowałby europarlamentem przez połowę kadencji. W jej połowie oddałby stanowisko przywódcy Socjalistów Martinowi Schultzowi. Dla przypomnienia, kadencja w PE trwa 5 lat.
Nadchodzący czas to okres obsadzania najważniejszych stanowisk w europejskich i światowych organizacjach. Jeśli wejdzie w życie Traktat Lizboński, to pierwszą posadą będzie stanowisko przewodniczącego Rady Unii Europejskiej (tzw. prezydenta Europy). Największe szanse na objęcie tego urzędu ma były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair. Ostatnie doświadczenia na scenie europejskiej jak i międzynarodowej (m.in. wojna w Gruzji, kryzys gospodarczy, kryzys gazowy) pokazały Brukseli, że jej pracami powinien pokierować polityk najwyższego formatu.
Wcześniej spekulowało się, że na tym stanowisku może znaleźć się premier Danii Anders Fogh Rasmussen. W obecnej sytuacji jest to raczej niemożliwe. Teraz jest on typowany na nowego szefa NATO, co oznaczałoby, że nie zostanie nim szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Jaap de Hoop Scheffer, który obecnie kieruje pracami Sojuszu, miałby zostać przedstawicielem ds. zagranicznych UE w miejsce Javiera Solany. Na swoim stanowisku pozostałby przewodniczący Komisji Europejskiej Jose-Manuel Barroso.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Jerzy Buzek szefem PE?”, napisanego przez Macieja Drożynera, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).