2008-09-16: Polacy nie pojadą na Eurowizję?

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
wtorek, 16 września 2008

Czy konflikt polityczny będzie miał wpływ na europejską kulturę? To całkiem możliwe. Kilka państw ogłosiło bowiem, że nie wyśle swoich reprezentantów na coroczny konkurs Eurowizji. Wśród nich może znaleźć się również Polska.

TVP zastanawia się, czy nie zbojkotować konkursu Eurowizji, który w 2009 roku odbędzie się w Moskwie. Patrząc na zachowanie Rosji wobec Gruzji, decyzja ta jest bardzo prawdopodobna. Podobnie zresztą chcą postąpić Litwini, Estończycy i Łotysze. Ten gest miałby być aktem poparcia dla Gruzji – tak przynajmniej twierdzą władze bojkotujących państw.

Od dłuższego czasu rozważamy zrezygnowanie z organizowania lokalnych eliminacji i wysyłania ich zwycięzcy na międzynarodowy finał – mówi na łamach Życia Warszawy Dorota Macieja, dyrektor TVP1. A co za tym idzie, Polska nie byłaby promowana na scenie europejskiej. Podobnie jak część krajów Europy Wschodniej.

Z konkursu na pewno wycofała się już Gruzja. Ich reprezentant nie stanie na moskiewskiej scenie. Jednak czy faktycznie polityka powinna mieć wpływ na kulturę? Jak twierdzi Svante Stockelius z Europejskiej Unii Nadawców, która co roku organizuje Eurowizję, konkurs ten zawsze był i będzie apolityczny. Sam całą akcją jest zdziwiony. – Politycy nie powinni wpływać na przebieg konkursu – uważa Stockelius.

Na razie decyzja nie została podjęta. Informację, czy Polska zdecyduje się jednak wysłać swojego reprezentanta, TVP poda w październiku.

Źródła[edytuj | edytuj kod]

Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Polacy nie pojadą na Eurowizję?”, którego autorem jest Beata Ratuszniak, opublikowanego w serwisie Media2 (więcej informacji).