2008-08-28: "Tajemnica Westerplatte" po lupą PISF
- 19 lis 2024: Rozpoczęto odłów gatunków inwazyjnych ze stawów parkowych w Warszawie
- 19 lis 2024: Metrorower: blisko milion przejazdów i 3,5 mln kilometrów przejechanych
- 19 lis 2024: Dwie niedziele handlowe w grudniu 2024
- 18 lis 2024: Warszawskie Otwarte Wikispotkania 23 - zapowiedź
- 18 lis 2024: Sieć Obywatelska Watchdog Polska komentuje Strategię Cyfryzacji Państwa do 2035 roku
- 18 lis 2024: Komentarze ekspertów oraz aktywistów do "Strategii Cyfryzacji Polski"
- 16 lis 2024: Polski CERT: postępy nad przeciwdziałaniem negatywnym skutkom cyberoszustw
- 15 lis 2024: 14 - 18 ogniska wścieklizny w 2024
Paweł Chochlew, autor kontrowersyjnego scenariusza do kinowej superprodukcji "Tajemnica Westerplatte", będzie musiał udowodnić, że polscy żołnierze zachowywali się jak to opisał. Inaczej Polski Instytut Sztuki Filmowej cofnie 3,5-milionowe dofinansowanie.
Film Tajemnica Westerplatte ma opowiadać o konflikcie między dowódcą Westerplatte – majorem Henrykiem Sucharskim i jego zastępcą – kapitanem Franciszkiem Dąbrowskim. Główne zasługi w czasie obrony placówki przypisywane są temu drugiemu. Główną rolę ma zagrać Bogusław Linda, obok niego mają wystąpić także Paweł Małaszyński i Robert Więckiewicz.
W maju scenariusz otrzymał bardzo wysokie oceny ekspertów, m.in. reżyser Izabeli Cywińskiej i aktora Andrzeja Grabowskiego. Poszła za tym oficjalna obietnica dofinansowania produkcji w wysokości 3,5 mln zł. Następnie twórcy filmu, który ma być gotowy 1 września 2009 r. – w 70. rocznicę wybuchu wojny, zwrócili się do kancelarii premiera z prośbą o objęcie patronatu. Urzędnicy Donalda Tuska, zanim wydali decyzję, poprosili o opinię historyków.
– Scenariusz filmu odległy jest od prawdy historycznej, bazuje na plotkach i domysłach, a jego przesłanie ma antypolski charakter – stwierdzili specjaliści poproszeni o opinię przez kancelarię premiera. Upublicznienie tej opinii wywołało burzę. Przeciw realizacji filmu zaprotestowali trójmiejscy politycy PiS i PO, którzy zaapelowali do Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego o zaniechanie wsparcia projektu.
W związku z zarzutami stawianymi scenariuszowi, w czwartek PISF zwrócił się do historyków o opinie, a także poprosił autora scenariusza, by przedstawił źródła, na jakich się oparł. Jeśli ich nie dostarczy, Instytut cofnie promesę.