2008-06-19: Barroso: odrzucenie Traktatu lizbońskiego przez Irlandczyków nie oznacza końca UE
Przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Durão Barroso zapewnił w wywiadzie opublikowanym w "Corriere della Sera", że odrzucenie Traktatu lizbońskiego przez Irlandczyków nie oznacza "końca Unii".
Barroso starał się tonować negatywne opinie na temat decyzji Irlandczyków. Pozostałe kraje Unii wyrażały często swoje niezadowolenie z takiego obrotu spraw w Irlandii. Barroso zachował spokój i starł się studzić emocje. "Postaramy się to zrozumieć. Szanujemy ich decyzje" - powiedział.
Szef Komisji Europejskiej zaprzecza, że jakoby wskutek decyzji Irlandczyków miał oznaczać „koniec Unii”. "Ich „nie” nie jest wymierzone przeciwko Europie. To nie jest koniec Unii Europejskiej. Nie godzę się na to, by Unia była kozłem ofiarnym" – podkreślił.
Barroso jednocześnie nie bagatelizował wyników irlandzkiego referendum. Uważa on, że jest to poważny problem i należy go jak najszybciej rozwiązać. Barroso życzyłby sobie, aby rozwiązanie tej sytuacji nastąpiło jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku, ale zdaje sobie sprawę, że „będzie to trudne".
Zdaniem przewodniczącego KE przeciwnicy Traktatu wykorzystali "strach Irlandczyków". Barroso uważa, iż najlepszym wyjściem w obecnej sytuacji jest kontynuowanie ratyfikacji Traktatu z Lizbony i niedopuszczenie do jakiegokolwiek paraliżu. Pytany o radę dla całej Unii Europejskiej na przyszłość, przytoczył afrykańskie przysłowie: "Jeśli chcesz iść sam, pójdziesz szybciej, jeżeli ruszysz w drogę z innymi, dojdziesz dalej".
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).