2008-01-23: Brown liderem TDU

środa, 23 stycznia 2008

Na drugim etapie wyścigu Tour Down Under w Australii po raz kolejny mieliśmy do czynienia ze sprintem z dużej grupy. Andre Greipel był na nim najszybszy, ale równie szczęśliwy jak on po etapie był zawodnik, który zajął drugie miejsce: Graeme Brown, który dzięki swojej postawie na etapie zdobył koszulkę lidera. Trzeci był Allan Davis. Na tym etapie jednak działo się wiele, a swoją moc postanowili zaprezentować Francuzi.

W wirtualnej powtórce wczorajszego, to Francuzi zdominowali wydarzenia na etapie. Yoann Offredo z Francaise Des Jeux zaatakował już na piątym kilometrze etapu, a niedługo po nim dwaj inni francuscy kolarze, Stephane Poulhies z Ag2R-La Mondiale i Nicolas Crosbie z Bouygues Telecom również chcąc się sprawdzić zaatakowali z peletonu.

Na 118 kilometrze etapu, czyli 30 kilometrów przed metą peleton skasował ucieczkę.

Jak można było się spodziewać, różni kolarze przystąpili do ataków. Jedyną ucieczką, której udało się osiągnąć choć minimalną przewagę była grupa w której znaleźli się: Kasper Klostergaard Larsen z Team CSC, [[w:pl:Bernhard Eisel|Bernhard Eisel] z Team High Road, Dmytro Grabovskyy z Quick Step, Jeremy Roy z FDJ oraz Javier Aramendia Lorenti z Euskaltel. Zdołali się oni utrzymać na czele tylko kilka kilometrów.

Niedługo po połączeniu się ucieczki z peletonem kontratak przeprowadzili Laurent Mangel Ag2R-La Mondiale, Pierre Rolland z Credit Agricole, Adam Hansen z Team High Road i Michael Albasini z Liquigasu. Ich przewaga w najlepszym momencie wynosiła jednak tylko 500 metrów. Peleton prowadzony przez ekipę Rabobank nie dawał za wygraną i rozpędzony do niebotycznej prędkości doskonale kontrolował wydarzenia na końcówce tego etapu.

Cały etap skończył się podobnie jak wczorajszy: finiszem z grupy. Walkę na ostatnich metrach wygrał zawodnik Team High Road, Andre Greipel, który na ostatnich metrach okazał się być szybszy od Graeme Browna z ekipy Rabobank i występującego w barwach reprezentacji Australii Allana Davisa. Graem Brown nie rozpaczał, bo tym drugim miejscem zapewnił sobie koszulkę lidera wyścigu.

Źródła

Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)