2007-11-18: Poznań: Dni Równości i Tolerancji po raz czwarty
Wczoraj zakończyły się w Poznaniu IV Dni Równości i Tolerancji w Poznaniu. W tym roku rozpoczęły się one 8 listopada od imprezy w Cafe Mięsna przy ul. Ratajczaka, a zakończyły Marszem Równości i imprezami towarzyszącymi.
|
Zgorszenie budzi zwłaszcza fakt rozpoczęcia tej manifestacji pod Poznańskimi Krzyżami, pomnikiem, który przywołuje chrześcijańskie wartości i dla wielu ludzi jest miejscem świętym. | 
|
—fragment oświadczenia Kurii Metropolitalnej w Poznaniu | ||
Sam Marsz Równości rozpoczął się pod krzyżem upamiętniającym Poznański Czerwiec '56, co przez niektóre środowiska odczytane zostało jako profanacja. Kuria Metropolitalna w Poznaniu wyraziła wobec tego wydarzenia dezaprobatę. W oświadczeniu przesłanym do portalu wiara.pl napisano; "Zgorszenie budzi zwłaszcza fakt rozpoczęcia tej manifestacji pod Poznańskimi Krzyżami, pomnikiem, który przywołuje chrześcijańskie wartości i dla wielu ludzi jest miejscem świętym." Kuria nie zgodziła się też ze stanowiskiem organizatorów, że był to marsz tolerancji, ze względu na zło moralne, jakie niesie homoseksualizm.: "Pojęcie to, całkiem zasadne w odniesieniu do poszanowania godności każdego człowieka, nie może być stosowane w celu akceptacji moralnego zła, a czyny homoseksualne są niewątpliwie złem moralnym."
Marsz Równości był jednak organizowany nie tylko przez środowiska prezentujące mniejszości seksualne, lecz także osoby niepełnosprawne. Sergiusz Wróblewski, reprezentujący komitet organizacyjny, powiedział, że nie jest to parada homoseksualistów, lecz "akt solidarności z prześladowanymi ze względu na płeć, pochodzenie etniczne, wyznanie, niepełnosprawność i biedę". Marszowi towarzyszyły kontrmanifestacje zorganizowane przez "Wolne Ulice" i kombatantów Czerwca '56.
|
|
To nie jest parada homoseksualistów, tylko akt solidarności z prześladowanymi ze względu na płeć, pochodzenie etniczne, wyznanie, niepełnosprawność i biedę |
|
—Sergiusz Wróblewski | ||
W ramach Dni Równości i Tolerancji wcześniej odbyły się także wykłady i spotkania autorskie, w których uczestniczyli: Robert Biedroń, Magdalena Wnuk-Olenicz, która przygotowała wykład pt. "Osoby starsze w kulturze – szanse i problemy", Bill Schiller z ILGCN Europa referował na temat: "Tęczowa kultura kontra tęczowa polityka" oraz Agnieszka Weseli-Ginter, która prowadziła wykład pt. "Homoseksualiści i homoseksualizm we świetle relacji byłych więźniów KL Auschwitz - Birkenau".
Odbyły się także projekcje filmów "Nienormalni", "Miasto Gniewu" i wystawy fotograficzne. Natomiast radni Poznania zaproszeni zostali na debatę pt. "Poznań Miastem Otwartym".
Według organizatorów, przebiegowi marszu przyglądali się przedstawiciele Amnesty International z Berlina. Na stronie organizatorów, jako partnerzy medialni wymienione zostały tylko portale gejowskie.
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Program Dni Równości i Tolerancji 2007 w Poznaniu – Strona organizatorów
- ks. dr Maciej Szczepaniak – Gorszący Marsz Równości – wiara.pl, 18 listopada 2007
- Poznań: równość i tolerancja czy profanacja Krzyży – wp.pl, 17 listopada 2007
- "To nie jest parada homoseksualistów, to marsz prześladowanych" – zw.com.pl, 17 listopada 2007
| Wiadomość z serwisu regionalnego województwa wielkopolskiego |
|---|
  Ta wiadomość dotyczy bieżących wydarzeń w wielkopolskim. |