2007-11-07: Kamiński: utrudnione wykonywanie obowiązków głowy państwa

środa, 7 listopada 2007

7 listopada 2007 roku na ul. Krakowskie Przedmieście przed Pałacem Prezydenckim odbyła się konferencja prasowa ministrów Kancelarii Prezydenta RP: Roberta Draby i Michała Kamińskiego.

Zwracając się do dziennikarzy Minister Michał Kamiński powiedział:

„14 marca 2007 r. dyrektor Biura Administracyjnego Kancelarii Prezydenta Pan Maciej Myszka skierował do warszawskiego ratusza bardzo kulturalną prośbę o to, by ustalać z Kancelarią Prezydenta przebieg tego remontu, co do którego my nie mamy wątpliwości, że powinien się odbyć. Chcę tylko Państwu powiedzieć, że od 14 marca w tej sprawie, mimo że zostały przekazane telefony, kontakty do Kancelarii Prezydenta by ustalać to co się tutaj dzieje, żaden taki kontakt z urzędu miasta nie został nawiązany. Chcę Państwu powiedzieć ponadto, że ostateczne zamknięcie tej ulicy dokonało się cztery dni temu, w przededniu Narodowego Święta Niepodległości. Pani Hanna Gronkiewcz-Waltz powinna zdawać sobie sprawę z tego, że te działania, które tutaj są prowadzone albo są przejawem zupełnie skrajnej nieudolności i brakiem możliwości panowania nad miastem tej Pani, która jest Prezydentem Warszawy, albo są po prostu wyrazem złośliwości, by nie rzecz sabotażu Prezydenta Miasta Warszawy wobec urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W tych warunkach, które Państwo widzą, bez żadnego uprzedzenia Kancelarii – co chcę jeszcze raz podkreślić – wykonywanie konstytucyjnych obowiązków głowy państwa jest po prostu niezwykle utrudnione. Chcę Państwu powiedzieć, że za parę dni mamy Narodowe Święto Niepodległości, przewidziany jest tutaj przyjazd ok. 200 samochodów – dzieje się tak od wielu lat, a więc powinna wiedzieć o tym Pani Hanna Gronkiewcz–Waltz. Niestety – jeszcze raz podkreślam – bez żadnego uprzedzenia, jakiejś normalnej rozmowy, jak między kulturalnymi ludźmi, że taki remont jest planowany, mogłoby to spowodować przeniesienie uroczystości do Belwederu itd. Chcę Państwu powiedzieć, że ostateczne zamknięcie tej ulicy nie zostało w ogóle nawet notyfikowane w żaden sposób Prezydentowi Rzeczypospolitej. Apeluję do Pani Gronkiewcz–Waltz po pierwsze – albo proszę zacząć rządzić Warszawą, proszę zacząć zajmować się tym, za co płacą Pani warszawscy podatnicy, albo, jeżeli nie jest to wynikiem Pani nieudolności i chaosu – ten chaos za nami zresztą widać – to proszę przestać sabotować pracę Kancelarii Prezydenta. Jest to po prostu nieeleganckie i jest to również nieuczciwe, ponieważ 14 marca Pani urzędnicy zostali poproszeni o normalną rozmowę w tej sprawie, my byliśmy i jesteśmy gotowi, żeby wzajemnie ustalać rzeczy, które są związane z remontem, który jest oczywiście potrzebny i tego nikt nie neguje. Niestety Pani Prezydent Warszawy od 14 marca w żaden sposób nie odpowiedziała na to, co tu się dzieje, a to co stało się wczoraj powoduje po prostu również pewne perturbacje dyplomatyczne, bo dyplomaci, których tutaj zapraszamy do Pałacu Prezydenckiego nagle okazuje się, że nie mogą wjechać. Zapraszamy ludzi, a nie wiemy o tym, że ulica jest zamknięta. Wydaje się to absolutnym skandalem. Mam nadzieję - jeszcze raz to podkreślę, zanim oddam głos Ministrowi Drabie, który nie tylko jest wiceszefem Kancelarii Prezydenta, ale ma też bardzo duże doświadczenie właśnie w tej dziedzinie jako były wiceprezydent Warszawy - że to jest tylko nieudolność, a nie po prostu sabotaż.”

Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP Robert Draba powiedział:

„Proszę Państwa, kończąc temat, który rozpoczął Pan Minister Kamiński chciałem powiedzieć, że tego rodzaju inwestycje planuje się na wiele miesięcy do przodu i zawsze przy umowie dotyczącej takiej inwestycji jest harmonogram. Naprawdę złą wolą jest, że z nami tego harmonogramu nie omówiono i że dokładnie na kilka dni przed uroczystościami, które odbywają się 11 listopada w Pałacu Prezydenckim, gdzie będziemy gościli wielu kombatantów wraz z rodzinami, mamy praktycznie uniemożliwiony dojazd. Nie muszę dodawać, że zorganizowanie tego rodzaju imprezy w innym miejscu w tej chwili rodzi określone konsekwencje. Nie jest to możliwe. Plan działań Prezydenta - podobnie jak plan inwestycji, która jest tutaj organizowana - jest przygotowywany na wiele tygodni do przodu, zatem bardzo trudno zmienić jest miejsce na kilka dni przed rozpoczęciem uroczystości. Jest to wyjątkowa nieodpowiedzialność i wyjątkowa złośliwość władz miasta. Nie można inaczej tego określić.”