2007-11-06: Lech Wałęsa chce wspierać Donalda Tuska
wtorek, 6 listopada 2007
|
Spotkałem się z Tuskiem i dostałem propozycję. Odnoszę się do niej z entuzjazmem, zawsze marzyłem o tym, aby być kimś w rodzaju konsula honorowego. Chcę pomagać polskiemu rządowi, ale aż do dziś nikt nie chciał skorzystać z mojej wiedzy i doświadczenia | 
|
—Lech Wałęsa | ||
Lech Wałęsa uważa, że Donald Tusk jest merytorycznie przygotowany do rządzenia krajem. Były prezydent podkreślił jednak, że lider Platformy Obywatelskiej musi się sprawdzić w praktyce. Wałęsa wyraża także chęci pomocy Tuskowi w jego działaniach.
Były prezydent przyznał, że przez długi czas uważał Tuska za "mniejsze zło", ale przekonał się do jego osoby po debatach przedwyborczych.
Lech Wałęsa przeprosił Tuska za swoje wcześniejsze niezbyt pochlebne wypowiedzi i wyraził nadzieję, że lider PO będzie sprawnie i skutecznie kierował pracami rządu.
Były prezydent wspomniał również, że ma innych kandydatów niż Radosław Sikorski, którzy mogliby kierować polską dyplomacją. Wymienił m.in. Jacka Saryusza-Wolskiego i Bronisława Geremka.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).
- kdj – Wałęsa: Panie Tusk, jestem gotów wspierać pana – tvn24, 31 października 2007