2007-10-31: W internecie można uczcić pamięć zmarłych
W polskiej sieci funkcjonuje kilka serwisów internetowych, które umożliwiają założenie internetowej strony zmarłej osobie, na której można zamieszczać zdjęcia, komentarze, a także zapalić wirtualną świeczkę. W serwisach swoje miejsce mają także zmarłe znane osobistości.
"Internetowe portale nie zastąpią cmentarzy. Te skłaniają nas do refleksji, której z pewnością nie zapewni nam przeglądanie internetowej witryny" – uważa Ewa Marciniak, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
"Strona www.pamietajmy.com.pl istnieje w sieci od kilku miesięcy. Do tej pory swoje epitafia, czyli wirtualne nekrologi, zamieściło prawie 200 osób, a prawie trzy tysiące zapaliło świeczkę. Dodawanie wirtualnych stron pamięci jest bezpłatne" - napisało Życie Warszawy.
"Nie jesteśmy wirtualnym cmentarzem. Nasza strona to kolejna forma upamiętnienia zmarłych" – mówił Jacek Polewiak z serwisu pamietajmy.com.pl. Swoje miejsce w serwisie mają m.in. Ewa Sałacka, Waldemar Milewicz, Jan Twardowski.
"Wspomnienie bliskiej osoby daje mi więcej niż zapalenie świeczki w wirtualnym świecie" – stwierdza ksiądz Bogdan Bartołd, rektor kościoła akademickiego św. Anny.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu Media2 (więcej informacji).
- Edyta Piotrowska – Tysiące zniczy już płonie w internecie – Życie Warszawy, 31 października 2007