2007-10-20: Nowy eurotraktat UE
Wczoraj przed świtem przywódcy 27 państw Unii Europejskiej ogłosili przyjęcie traktatu reformującego UE.
Pomimo tego, że państwa osiągnęły zamierzone cele, to nie było to wynikiem tylko rokowań, które miały miejsce w Lizbonie tej nocy. "Portugalia otrzymała traktat lizboński, Bułgaria - ewro pisane cyrylicą, Austria - pięcioletnią karencję na wyznaczanie kwoty zagranicznych studentów na swoich uniwersytetach, Włochy - dodatkowe jedno miejsce w Parlamencie Europejskim, Polska - mechanizm blokujący z Joaniny, choć w pokrętnej formie".
W "Dzienniku” można przeczytać, że "politycy wracający z Lizbony będą teraz interpretować porozumienie zgodnie z zapotrzebowaniem politycznym w swoich krajach. Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown już dowodził, że to akt w niczym nieograniczający suwerenności Wielkiej Brytanii, który nie wymaga potwierdzenia w referendum, czego domaga się opozycja i część Partii Pracy. Kanclerz Niemiec Angela Merkel z kolei podkreśla, że traktat lizboński jest kamieniem milowym w budowie zjednoczonej Europy, a prezydent Lech Kaczyński głosi, że polskie interesy w UE zostały na trwałe zabezpieczone”.
Jose Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej powiedział, że "potrzebujemy silnych instrumentów do uprawiania europejskiej polityki, właśnie je dostaliśmy. Od dziś zaczynamy reformować Unię i jej instytucje".
Premier Portugalii Jose Socrates wczoraj mówił, że "traktat daje nam silniejszą pozycję w kontaktach z Rosją, Chinami i Indiami, poprawia szanse na rozwój ekonomiczny. Unia będzie teraz dążyć do objęcia przywództwa w procesie globalizacji".
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).
- Andrzej Talaga – UE będzie miała nowy eurotraktat – Dziennik, 20 października 2007