2007-09-27: Polskie siatkarki w ćwierćfinale mistrzostw Europy pokonały Holandię 3:1
Reprezentacja Polskich siatkarek kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa podczas mistrzostw Europy. W ostatnim spotkaniu drugiej rundy "Złotka" wygrały 3:1 z Holenderkami.
Marco Bonitta nie eksperymentował ze składem. Do gry desygnował tę samą szóstkę, która pokonała Belgię i Serbię. Polki mogły już myśleć o półfinale, ale w drugiej rundzie mistrzostw miały jeszcze coś do zrobienia i nie zamierzały wcale odpuścić. Otóż w przypadku zwycięstwa nad Holenderkami, mogłyby pozbyć się arcygroźnych rywalek w rywalizacji o złoto.
Takiego początku spotkania chyba nikt się nie spodziewał. Polki prowadziły 6:1, a ich napór wzrastał z każdą minutą gry. Znakomicie serwowały. Holenderki oddawały inicjatywę, ratując kolejne akcje. Polki wygrały do 22, a chwilę później rozpoczęły drugą część koncertu. Ona była jeszcze bardziej popisowa. Oponentki uzyskały ledwie 18 oczek. Polki były coraz bliżej wyeliminowania rywalek, na które czyhał najważniejszy set w dotychczasowych grach turnieju.
Trzecia partia zapowiadała się o wiele bardziej emocjonująco. Przebudziła się Manon Flier, co natychmiast odczuła nasza reprezentacja. Przy stanie 7:11 o czas poprosił polski sztab szkoleniowy, a po niej wydawało się, że wszystko wróci na właściwy tor. Tymczasem pogoń za Holenderkami nie przynosiła zamierzonego skutku i trzeba było przystąpić do czwartego seta.
Od początku czwartej partii na boisku pojawiła się Dorota Świeniewicz w miejsce Mileny Rosner. Polki szybko dały do zrozumienia, że chcą jak najszybciej zakończyć spotkanie. Ich dominacja nie podlegała dyskusji, choć w ostatnim fragmencie gry męczyły się ze zdobyciem decydującego 25 punktu.
Wynik meczu Polska - Holandia 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:21)
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „ME: Polki niepokonane!”, opublikowanego w serwisie s24.pl (więcej informacji).