2007-08-30: Kaczmarek kłamie?
Prokuratura postara się ustalić czy Janusz Kaczmarek dopuścił się złamania prawa, zeznając przed komisją do spraw służb specjalnych. Będzie porównywać to, co powiedział były minister przed posłami z zeznaniami złożonymi pod przysięgą.
Minister sprawiedliwości tłumaczy powód wniosku prokuratorów o przekazanie im stenogramów z przesłuchań byłego ministra MSWiA. O analizę prawną zwrócił się do niego marszałek sejmu Ludwik Dorn. Zbigniew Ziobro podejrzewa, że mogło dojść do złamania tajemnic, którymi Janusz Kaczmarek był związany. Uważa także, że marszałek Sejmu chciał, by zweryfikowała to prokuratura.
"Rozumiem, że jako marszałek Sejmu czuł się w obowiązku, aby prokuratura ustaliła, czy nie doszło do przestępstwa w trakcie tych „zeznań”, wynurzeń pana Janusza Kaczmarka, w których przemieszane jest kłamstwo z prawdą. A to, co jest prawdą, może stanowić ewentualnie naruszenie tajemnicy, czy to prokuratorskiej, czy tajemnicy śledztwa, czy tajemnicy państwowej" – powiedział Zbigniew Ziobro.
Prokurator generalny dodał także, że zeznania Kaczmarka nie budzą jego szczególnej ciekawości, gdyż uważa jego osobę za skompromitowaną.
Zobacz też[edytuj | edytuj kod]
- Kaczmarek, Kornatowski i Netzel zostali zatrzymani przez ABW, 30 sierpnia 2007
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).