2007-08-22: Bernard Kouchner: Europa jeszcze bardziej aktywna w Iraku
Europa musi odgrywać większą rolę w Iraku, gdyż "Amerykanie nie będą w stanie samodzielnie wydostać tego kraju z trudności" - oświadczył we wtorek, w trzecim dniu wizyty w Bagdadzie, minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner.
"Europa musi odgrywać rolę (...) i mam nadzieję, że inni szefowie dyplomacji przyjadą z wizytą do Iraku" - powiedział Kouchner w rozmowie z rozgłośnią RTL. Nie określił, jaka miałaby być to rola. Szef francuskiej dyplomacji dodał, że "im bardziej Irakijczycy będą domagać się interwencji ONZ, tym bardziej Francja będzie im pomagać".
Wizyta Kouchnera jest pierwszą wizytą przedstawiciela rządu francuskiego w Bagdadzie od początku operacji wojskowej USA w Iraku w marcu 2003 roku, której władze Francji ostro się sprzeciwiały.
Francuski minister zapewnił, że USA w żaden sposób nie wpływały na jego podróż do Iraku. Odpowiadając na krytyczne opinie prasy francuskiej, zarzucającej mu zbytnie zbliżenie z USA w kwestii irackiej, Kouchner zaznaczył, iż rozmawiał z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice dopiero na kilka godzin przed wizytą w Iraku, przy okazji spotkania z udziałem m.in. szefów dyplomacji Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Kouchner powtórzył we wtorek, że przybył do Bagdadu, "by wyrazić solidarność Francji z narodem irackim oraz by wysłuchać przedstawicieli wszystkich (irackich) wspólnot, bez żadnego wyjątku". Dodał, że Francja "bardzo wyraźnie dystansuje się od polityki amerykańskiej i nie bez powodu nie była uczestnikiem interwencji amerykańskiej".
Stany Zjednoczone wyraziły zadowolenie z niespodziewanej wizyty szefa francuskiego MSZ w Bagdadzie. Zdaniem rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego Gordona Johndroe, podróż francuskiego ministra "jest kolejnym przejawem rosnącej woli wspólnoty międzynarodowej, by pomagać Irakowi, żeby stał się stabilnym i bezpiecznym państwem".
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).