2007-08-12: Afera w PZU?
Janusz Kaczmarek, zdymisjonowany minister spraw wewnętrznych poinformował, że Jaromir Netzel przekazał mu dokumenty świadczące o sprzeniewierzeniach w PZU na sumę 13 miliardów złotych. Kaczmarek dostał teczkę z dokumentami podczas spotkania z prezesem PZU, na którym to spotkaniu (wg prokuratury) miało dojść do przecieków na temat afery gruntowej.
Były minister nie chciał jednak powiedzieć, kto może stać za tymi uchybieniami i jak do nich doszło. Pierwszy raz poinformował jednak, co znajdowało się w teczce, którą dał mu Netzel: "Dokumenty, które zostały mi przekazane od prezesa Netzla, to dokumenty, które wskazują na nieprawidłowości dotyczące PZU, chęci ukrywania pewnych faktów, a jednocześnie sprzeniewierzenia 13 miliardów złotych. Nie chciałbym jednak mówić publicznie o osobach, które są tam wymienione".
Jak twierdzi Kaczmarek, o całej sprawie wie prezydent. Nie wie jednak, co z tą wiedzą zrobił Lech Kaczyński?
O nieprawidłowościach nie wie były minister skarbu w latach 2004-2005, Jacek Socha: "Żadna informacja do mnie, czy w postaci notatki, czy też informacji ustnej nie dotarła. Jak również i od osób, które były pracownikami Ministerstwa Skarbu, a były członkami rady nadzorczej". Socha przyznał, iż kwota podana przez Kaczmarka jest szokująca.
Także Marcin Rosołowski, wicedyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta stwierdził, że prezydent nie otrzymał żadnych materiałów dotyczących jakichkolwiek nieprawidłowości w PZU.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).