2007-07-30: Kolarska drużyna Discovery Channel na czele listy płac Tour de France 2007

poniedziałek, 30 lipca 2007

Ekipa Discovery Channel zdominowała tegoroczną listę płac w zakończonym wczoraj wyścigu Tour de France. Była ekipa Lance'a Armstronga zarobiła podczas wyścigu ponad 700 tys. euro, ponad trzykrotnie więcej niż druga na liście ekipa Predictor-Lotto.

Dużą część z owych 700 tys. euro otrzymanych przez Discovery Channel stanowi czek na 450 tys. euro, który otrzymał zwycięzca wyścigu Alberto Contador. Ekipa drugiego w wyścigu Cadela Evansa - Predictor Lotto - musiała zadowolić się już niestety dużo niższą kwotą, bowiem za swój występ kolarze belgijskiego teamu otrzymali ok. 235 tys. euro. Podium zamknęła ekipa CSC, z pierwszym liderem wyścigu, Fabianem Cancellarą w składzie, która zarobiła 136 tys. euro. Na końcu znalazły się ekipy francuskie: Bouygues Telecom, Agritubel i Ag2R Prevoyance.

Warto dodać, że zwyczajowo wygrane nie trafiają bezpośrednio do kolarza, który je wypracował, lecz są dzielone wg z góry ustalonych proporcji na wszystkich zawodników, a także sztab obsługujący ekipę (masażyści, mechanicy, kierowcy, dyrektorzy sportowi itp).

Na liście płac nie uwzględniono ekip Astany i Cofidisu, które z powodu afer dopingowych swoich kolarzy wycofały się z imprezy. Brakuje także zespołu Rabobanku, dla którego wypłata należnych pieniędzy (w większości chodzi o kwoty wygrane przez Rasmussena) została wstrzymana do czasu decyzji Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) w sprawie wycofanego z wyścigu Duńczyka Michaela Rasmussena.

Lista płac tegorocznego Tour de France:

Discovery Channel 723 240 euro
Predictor-Lotto 235 060 euro
CSC 136 280 euro
Euskaltel 120 840 euro
Barloworld 114 950 euro
Quick Step 101 920 euro
Caisse d'Epargne 85 160 euro
T-Mobile 56 580 euro
Lampre 46 450 euro
Francaise des Jeux 43 840 euro
Credit Agricole 38 360 euro
Milram 37 180 euro
Gerolsteiner 33 980 euro
Liquigas 32 840 euro
Saunier Duval 28 060 euro
Bouygues Telecom 23 260 euro
Agritubel 15 040 euro
AG2R 12 540 euro

Źródła

Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)