2007-07-14: Charles Grant: sprawa Traktatu Unijnego
„Renegocjowanie unijnego traktatu jest niewykonalne, a Polska nie uniemożliwi podpisania go przed końcem roku” - stwierdził Charles Grant, dyrektor ośrodka badawczego CER (Centre for European Reform).
Grant docenił zgodę Polski na nowy system głosowania. Dodał jednak, że uwagi władz polskich co do traktatu europejskiego mają charakter techniczny i nie do końca są jasne nawet dla ekspertów.
“Polska nalega na przyjęcie długiego okresu przejściowego między wygaśnięciem tzw. nicejskiego systemu głosowania a wejściem w życie nowego, opartego na zasadzie podwójnej większości, ponieważ od samego początku była nowemu systemowi przeciwna. Jeśli obecnie polski rząd będzie dążył do uzyskania dla siebie korzystniejszych rozwiązań w kwestii okresu przejściowego, to nie sądzę, by z tego powodu na unijnym szczycie doszło do rękoczynów. Nie wykluczam, że rząd mógłby zapewnić sobie korzystniejszą interpretację tzw. kompromisu z Joaniny, ale otwieranie negocjacji od nowa nie wchodzi w grę" - powiedział Charles Grant.
Stwierdził również, że tak naprawdę głowy państw myślą już o grudniowym spotkaniu dotyczącym rozszerzenia Wspólnoty i chciałyby jak najszybciej zakończyć etap prac nad Traktem Unijnym.
UE spodziewa się również solidarnej reakcji ze strony Polski. W zamian za unijną pomoc w negocjacjach z Rosją odnośnie embarga na polskie mięso, Polska powinna przychylić się do decyzji traktowych co również obrazują słowa Granta: “Ostatnio strona polska na różnych unijnych spotkaniach nie wykazywała skłonności do kompromisu i niezajmowania postawy "coś za coś". Rząd w Warszawie powinien zrozumieć, że faktyczny wpływ, jaki mają w UE poszczególne rządy, nie bierze się z liczby głosów w unijnych instytucjach, ale z umiejętności budowania sojuszy i liczby przyjaciół, gotowych przyjść z pomocą w razie potrzeby".
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).