2007-07-08: Kurski składał wyjaśnienia prezesowi PiS ws. poniżania innych parlamentarzystów
"Nigdy nie obraziłem, ani nie poniżyłem kogokolwiek z PiS-u" - powiedział Jacek Kurski, który za poniżanie innych parlamentarzystów trafił na dywanik do prezesa PiS.
Poseł Kurski uważa, że całą sprawę rozdmuchały media. "Oczywiście stanę przed komisja, złożę wyjaśnienia. (...) A jeśli będzie potrzeba to Jolantę Szczypińską przeproszę z wielką przyjemnością" - oznajmił Kurski po spotkaniu z premierem.
Członek Prezydium Klubu Parlamentarnego PiS Karol Karski o powodach wszczęcia postępowania powiedział, że "Chodzi o sprawę jego zachowania się wobec pani poseł Szczypińskiej, jego odnoszenia się do innych kolegów posłów, stawiania innych posłów, w tym pani poseł Szczypińskiej no w takich sytuacjach poniżających dla nich. Pan poseł Kurski ma wyjątkowy dar wypowiadania się w sprawach, o których nie ma pojęcia".
Karski zaznaczył jednak, że Jacek Kurski na dywanik nie trafił za wypowiedzi na temat zawieszonego przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych Pawła Zalewskiego. Kurski przyznał, że jego wypowiedź na temat szefowej dyplomacji Anny Fotygi była niefortunna, ale konflikt trzeba załagodzić.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).