2007-06-20: Spotkanie Piechy z pielęgniarkami
Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha spotkał się przed południem z czterema pielęgniarkami, które od wtorku przebywają w Kancelarii Premiera.
Cztery pielęgniarki okupują pokój w kancelarii premiera, a ich koleżanki, po porannej akcji policji, nie zaprzestały protestu i kontynuują go na chodniku przed Kancelarią Premiera. "Kobiety mogą wyjść, kiedy zechcą" - zapewniają przedstawiciele rządu. "Jednego tylko nie chcą - rozmawiać" - twierdzi wiceminister zdrowia Bolesław Piecha.
"Okupacja budynków użyteczności publicznej jest łamaniem prawa. Protestujący zostali o tym poinformowani" - powiedział wiceminister po spotkaniu. Piecha dodał, że przedmiotem rozmów z pielęgniarkami obecnie jest tylko przerwanie okupacji budynku.
Z pielęgniarkami solidaryzują się: Związek Nauczycielstwa Polskiego, Związek Zawodowy Górników ale także Andrzej Lepper. Minister zapowiedział, że chce w sprawie porannej akcji policji w trybie pilnym spotkać się z premierem. Wicepremier skrytykował użycie siły "w stosunku do osób protestujących w słusznej sprawie" i zapewnił że Samoobrona odcina się od tych działań. Lepper przyznał jednak, że potępia też wczorajszą odmowę pielęgniarek spotkania z premierem. "Powinna tam pojechać chociaż jedna reprezentantka" - powiedział.
Z pomocą jadą również ze Śląska związkowcy Sierpnia 80. Górnicy mówią, iż są zbulwersowani sytuacją - jadą zatem do stolicy wesprzeć pielęgniarki. Jak podało Radio TOK FM, spodziewać się można wizyty co najmniej trzech autokarów z górnikami ze Śląska
Równocześnie do Warszawy jadą pielęgniarki i lekarze z różnych części kraju.
Pomoc zapowiadają też organizacje lewicowe, zarówno polskie, jak i europejskie, m.in. Nordycka Zielona Lewica.
Zobacz też
[edytuj | edytuj kod]Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).