2007-06-08: Wielka Brytania: internauci będą mogli decydować o sprawach poruszanych w parlamencie?
Internauci z Wielkiej Brytanii będą mogli na bieżąco decydować o sprawach Parlamentu jeśli najbliższe wybory w Wielkiej Brytanii wygra Partia Konserwatywna.
David Cameron, przywódca Partii Konserwatywnej, pragnie by Internet stał się narzędziem do brania czynnego udziału w życiu państwa. Sukces takiej inicjatywy wydaje się pewny, jako że na początku roku petycję do premiera Zjednoczonego Królestwa podpisało przeszło 1,7 miliona osób.
Internauci poprzez składanie na stronie internetowej parlamentu brytyjskiego wniosków dotyczących najważniejszych dla siebie spraw decydowaliby o problemach, którymi mogliby się zająć politycy. Skala poparcia dla danej sprawy decydowałaby, czy będzie ona poddana debacie na forum izby parlamentu czy też nie.
By rozstrzygać o istotności przesyłanych wniosków, zostanie powołana specjalna komisja. Ustalona ma zostać liczba wniosków, która zadecyduje o podjęciu działań przez parlament. Według Camerona, dzięki temu pomysłowi zwykli obywatele zyskaliby kolejne realne narzędzie wpływania na swoich przedstawicieli. Zajęliby się także sprawami, na których obywatelom najbardziej zależy.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).