2007-06-04: Piotr Ślusarczyk zapłaci za rządowe busy
Minister w Kancelarii Premiera, Piotr Ślusarczyk, będzie musiał uregulować należność za wożenie swoich gości weselnych rządowymi busami.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak wypowiada się jasno w tej kwestii: „państwo za przewóz gości weselnych nie zapłaci”. Mariusz Błaszczak, szef kancelarii premiera, wysłał już do Ślusarczyka list z żądaniem natychmiastowego zwrotu wszystkich kosztów eksploatacji pojazdów.
„Teraz obliczamy pełną sumę, jaką musi minister Ślusarczyk zwrócić kancelarii - chodzi o czas wynajmu, liczbę przejechanych kilometrów, koszty pracy kierowców i amortyzacji aut” wyjaśnia Dziedziczak. Jako pracownik Kancelarii Premiera Ślusarczyk powinien zapłacić 2,53 zł za każdy przejechany kilometr jednego samochodu oraz pokryć koszt wynajęcia kierowców, czyli 25,70 za godzinę pracy każdego z nich. Rzecznik dodaje, że chociaż pracownicy kancelarii mogą wynajmować służbowe auta do celów prywatnych, to zdarza się to niezmiernie rzadko ze względu na dość duże koszty.
Busy kursowały między kościołem na starówce a podwarszawskim Sękocinem, gdzie odbywało się przyjęcie.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).