2007-05-19: Prezydent Rumunii odwołany
Traian Băsescu od 19 kwietnia został zawieszony w pełnieniu funkcji prezydenta, gdyż złamał konstytucję
Jednak sam Băsescu nie pogodził się z tą decyzją. Dzisiaj odbędzie się referendum, podczas którego jak podaje "Rzeczpospolita”, 80% społeczeństwa chce głosować za tym, aby Băsescu powrócił.
"Wierzę w Băsescu. Nikt inny nie walczy z korupcją” - stwierdziła 36-letnia lekarka Diana Stanca, która wraz z 30 tys. innych osób demonstrowała w mieście Krajowa. Dan Valeriu, inny członek tej demonstracji, powiedział Agencji Reutera, że "korupcja jest wszechobecna. Muszę płacić łapówki w szpitalu, szkole, wszędzie. Może za dziesięć lat Rumunia dogoni inne kraje UE. Pod warunkiem, że zwalczymy korupcję.”
Sam Băsescu jest pewny zwycięstwa. Jego zdaniem parlament tworzą partie opozycyjne wobec niego „największym problemem Rumunii jest to, że rządzą nią oligarchowi.” Jednocześnie zapowiedział, że 322 parlamentarzystów, którzy głosowali przeciwko niemu, będzie musiało go przeprosić lub odejść.
Zobacz też
[edytuj | edytuj kod]- W Rumunii wiece poparcia dla zawieszonego prezydenta, 13 maja 2007
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).