2006-05-26: Czy dojdzie do spotkania Kaczyńskiego z Putinem?
Kancelaria Prezydenta RP nie chce ujawnić szczegółów dotyczących rozmów o planowanym spotkaniu prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego i prezydenta Rosji, Władimira Putina.
Rozmowy trwają, ale są skomplikowane. W związku z powyższym nie ujawniamy szczegółów - tak w piątek skomentował sprawę prezydencki minister, Maciej Łopiński.
Dzisiejsza prasa twierdzi natomiast, że spotkanie prezydentów Rosji i Polski nie dojdzie do skutku, bo Rosjanie, jako "neutralny" teren na rozmowy przywódców zaproponowali Białoruś. Według informacji dziennikarzy prasowych Kancelaria Prezydenta obawia się, że Rosjanie, dobrze znający obecne stosunki między Polską i Białorusią, złożyli taką propozycję, aby w dyplomatyczny sposób storpedować ideę spotkania.
Także Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie chciało komentować informacji. Ze źródeł zbliżonych do resortu wynika, że gdyby propozycja Białorusi jako miejscu spotkania prezydentów potwierdziła się, zostałaby przyjęta sceptycznie, i raczej do spotkania na Białorusi by nie doszło.
W lutym, z inicjatywy i na zaproszenie byłego ministra spraw zagranicznych Stefana Mellera, do Warszawy przyjechał bliski doradca prezydenta Putina - Siergiej Jastrzembski. Celem tej wizyty było rozważenie, kiedy i gdzie mogłoby dojść do spotkania przywódców Polski i Rosji. Rosyjskiego polityka przyjął wtedy prezydent Kaczyński. Media informowały też, że prezydenci mogliby spotkać się w Gdańsku i Królewcu. Według innych doniesień, jako neutralny teren do rozmów, rozważny był też statek w Zatoce Gdańskiej.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).