2006-01-28: PiS chce rezygnacji Aliny Gut z członkostwa w Krajowej Radzie Sądowniczej
Klub Prawa i Sprawiedliwości domaga się złożenia rezygnacji z członkostwa w Krajowej Radzie Sądowniczej przez posłankę Samoobrony Alinę Gut. Powodem są doniesienia prasowe o prowadzonym przeciwko niej, kilka lat temu, postępowaniu karnym.
Poseł Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że klub Samoobrony będzie wyjaśniał sprawę. Alinę Gut na członka Krajowej Rady Sądowniczej wybrał Sejm, m.in. głosami PiS-u, w nocy z czwartku na piątek.
Przewodniczący klubu PiS Przemysław Gosiewski wysłał wczoraj list do przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, w którym zażądał, aby Gut zrezygnowała z członkostwa w Krajowej Radzie Sądownictwa, jeśli potwierdzą się informacje prasowe o poważnych zatargach posłanki Gut z prawem.
Gosiewski powiedział, że już po nocnych głosowaniach w Sejmie otrzymał materiał prasowy, według którego przeciwko poseł Gut prowadzono kilka lat temu postępowanie karne dotyczące płatnej protekcji. Postępowanie zakończyło się stwierdzeniem winy, a następnie warunkowym umorzeniem. O sprawie posłanki Gut napisała m.in. dzisiejsza Rzeczpospolita, wcześniej poruszał ją także Dziennik Wschodni.
Zdaniem Gosiewskiego, osoba, która dopuściła się przestępstwa i której sąd przypisał winę, nie może pełnić funkcji członka Krajowej Rady Sądownictwa, a w szczególności nie może stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
W ocenie szefa klubu PiS, klub Samoobrony zataił fakty związane z postępowaniem dotyczącym posłanki Gut - w trakcie posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz debaty sejmowej. Jak dodał, fakt ten został też zatajony podczas rozmów Samoobrony z PiS, dotyczących wyboru składu członków Rady.
Jak powiedział Janusz Maksymiuk, sprawa posłanki Gut będzie bardzo dogłębnie wyjaśniana przez klub Samoobrony. Zapewnił jednak, że Samoobrona nie zataiła przed PiS informacji. Polityk Samoobrony podkreślił też, że postępowanie przeciwko posłance Gut zostało umorzone. Nie można więc mówić, że sprawa została rozstrzygnięta, bo skończyła się na etapie dochodzenia prokuratorskiego - zaznaczył.
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).