2006-01-03: Husajn: Nie boję się śmierci, jestem niewinny
Saddam Husajn wyznał swoim adwokatom, że gdyby został skazany na śmierć za zbrodnie wojenne, wolałby być rozstrzelany przez pluton egzekucyjny niż powieszony - poinformował amerykański dziennik Washington Times, cytując obrońcę byłego prezydenta Iraku.
W rozmowie z dwoma swymi adwokatami, przeprowadzonej 7 grudnia w podziemiach sądu w Bagdadzie, Saddam powiedział, że wciąż jest naczelnym wodzem irackich sił zbrojnych i pluton egzekucyjny byłby właściwym sposobem wykonania wyroku na dowódcy.
Obszerne fragmenty rozmowy zrelacjonował amerykańskim dziennikarzom jeden z obrońców, Isam Ghazzawi. Drugim rozmówcą Saddama był Ramsey Clark, były prokurator generalny USA, który niedawno dołączył do zespołu obrońców eksdyktatora.
Nie boję się śmierci. Oczywiście, że nie jestem winny, ale wiem, że oni chcą mojej głowy - powiedział im Saddam.
Były prezydent Iraku jest oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnię ludobójstwa i zbrodnie wojenne. W pierwszym procesie, który zaczął się 19 października zeszłego roku, odpowiada razem z siedmioma współpracownikami za masakrę 148 szyitów z Dudżailu, dokonaną z zemsty za zamach na dyktatora w tym miasteczku w roku 1982.
Proces Saddama Husajna ma być wznowiony 24 stycznia.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).