2005-08-14: Awaria polskiego samolotu rządowego w Kabulu
Samolot specjalny TU-154M, którym polska delegacja z wiceministrem obrony Januszem Zemke miała odlecieć z Kabulu do Warszawy, jest uszkodzony i nie może wystartować.
W przeddzień święta Wojska Polskiego wiceminister Zemke, któremu towarzyszy dowódca sił powietrznych generał broni Stanisław Targosz, złożyli wizytę u polskich żołnierzy z kontyngentu wojskowego w Bagram.
W czasie kołowania przed startem z lotniska w Kabulu pilot rządowego samolotu wyczuł uszkodzenie opon. Po sprawdzeniu okazało się, że opony trzech wewnętrznych kół z lewej strony samolotu są rozerwane na długości kilkunastu centymetrów, co uniemożliwia start.
Wieczorem wystartuje z Krakowa do Afganistanu samolot transportowy razem z ekipą techniczną, która wymieni opony w samolocie rządowym, który doznał awarii w Kabulu - poinformował płk Piotr Pertek z Centrum Informacyjnego MON.
"Technicy wymienią opony, które pękły, i delegacja rządowa wróci tym samym samolotem" - powiedział Pertek.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).