2005-08-11: Rosyjska prasa: Reakcje na pobicie polskich dyplomatów

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
czwartek, 11 sierpnia 2005

Rosyjskie gazety uważają, że trzecie z rzędu pobicie pracownika polskiej ambasady nie może być przypadkiem. Takie wnioski wysnuwa przede wszystkim prasa opozycyjna wobec Kremla - Gazieta i Kommersant. Niezawisimaja Gazeta określa tę serię wydarzeń jako dyplomacja bicia. W przypadek nie wierzą też komentatorzy radia Echo Moskwy.

Część rosyjskich politologów obarcza odpowiedzialnością polskie władze, które, ich zdaniem, wzbudzały rusofobię w Polsce. Wydarzenia w Rosji są odpowiedzią na te działania rządu polskiego.

Polska prasa cytuje wypowiedzi polityków i dyplomatów. Ambasador polski w Rosji, Stefan Meller, powiedział Gazecie Wyborczej, iż traci wiarę, że to są chuligańskie wybryki. "Napad za napadem" to tytuł na pierwszej stronie dzisiejszej Rzeczpospolitej. Gazeta ogranicza się do wypowiedzi przedstawicieli MSZ Rosji i Polski. Zdecydowanie ostrzej wypowiada się Nasz Dziennik, który pisze, że władze rosyjskie zdobyły się na "wyrazy ubolewania", podobnie jak po wcześniejszych napadach, jednak nie przeprosiły, choć wcześniej domagały się tego po mającym wyłącznie charakter chuligański napadzie na dzieci rosyjskich dyplomatów w Warszawie. Super Express zastanawia się, gdzie w tej sytuacji jest prezydent Polski, Aleksander Kwaśniewski. Gdy zbiry biją polskiego dyplomatę - prezydent RP Aleksander Kwaśniewski gra w tenisa - puentuje gazeta.

Źródło[edytuj | edytuj kod]