2005-03-08: Aleksander Kwaśniewski ponownie odmawia stawienia się przed komisją
Warszawa – jak już wcześniej było wiadomo, prezydent Aleksander Kwaśniewski nie stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen. Wiceprzewodniczący Roman Giertych (LPR) zapowiedział, że komisja prawdopodobnie będzie wnioskować do sądu o nałożenie na prezydenta kary finansowej.
Przewodniczący komisji Józef Gruszka (PSL) powiedział, że nie uznaje pisma Kancelarii Prezydenta usprawiedliwiającego prezydenta. Było w nim napisane m.in., że członkowie komisji podjęli agresywną kampanię przeciwko Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Mowa tu głównie o Romanie Giertychu, który podobno obiecywał Markowi Dochnalowi złagodzenie kary w zamian za obciążające prezydenta zeznania. Przewodniczący zaprzeczył tym zarzutom, uznając je za pomówienia.
Po rozpoczęciu posiedzenia komisji zadecydowano, że prezydent Aleksander Kwaśniewski zostanie ponownie wezwany na przesłuchanie 15 marca. Wszyscy członkowie komisji, z wyjątkiem Bogdana Bujaka z SLD, Andrzeja Różańskiego z SLD i Andrzeja Celińskiego z SdPL, poparli ten wniosek. Bujak uznał, że prezydent miał rację, jednak nie był przeciwny ponownemu wezwaniu Kwaśniewskiego. Szefowa Kancelarii Prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz powiedziała, że prezydent nie stawi się przed komisją.
Obecna sytuacja stawia także IPN w trudnej sytuacji. Prezes Instytutu, Leon Kieres, zapowiedział przekazanie komisji teczek wszystkich świadków, jednak nie jest pewien, czy można uznać Aleksandra Kwaśniewskiego jako świadka. Jeśli komisja wystąpi o przekazanie teczki prezydenta, wniosek taki zostanie jak najszybciej rozpatrzony.
Poseł Roman Giertych dodał, że komisja może odczytać zeznania Marka Dochnala, a także postawić Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek ten ma znaleźć się w końcowym raporcie z prac komisji.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Informacyjna Agencja Radiowa
- Polska Agencja Prasowa