2009-06-16: Zamieszki w Iranie: już 7 zabitych demonstrantów
|
Jak donosi irańskie radio Payam co najmniej siedem osób zginęło na ulicach Teheranu. Kilkaset tysięcy obywateli chce powtórzenia wyborów prezydenckich, w których ponownie wygrał Mahmud Ahmadineżad.
Irańczycy domagają się powtórzenia wyborów prezydenckich, które odbyły się w zeszłym tygodniu. Ich zdaniem wyniki zostały sfałszowane na korzyść dotychczasowego przywódcy Mahmuda Ahmadineżada. Jak podają irańskie władze uzyskał dwukrotną przewagę nad swoim rywalem.
Według teherańskiego radia, służby bezpieczeństwa zareagowały, gdy agresywnie zachowująca się grupa "zamierzała zaatakować w poniedziałek posterunek wojskowy a także zniszczyć mienie publiczne na teherańskim placu Azadi". "Niestety w czasie akcji zginęło siedem osób a wiele zostało rannych" - podaje rozgłośnia. Dziennikarze zagranicznych mediów mówią, że irańska wizja "agresywnie zachowujących się grupach" nie jest zgodna z rzeczywistością.
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad nie interesując się sytuacją w kraju, udał się w pierwszą po wyborach podróż. Obecnie gości w Rosji.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Iran zamyka dziennikarzy – , 16 czerwca 2009
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Irańska fala demonstracji zabiła już 7 osób”, napisanego przez Magdalenę Janczurę, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).