2016-08-17: Wykopy w poszukiwaniu Złotego Pociągu/Relacja

środa, 17 sierpnia 2016

Ta strona jest częścią raportu: Złoty pociąg w Wałbrzychu

Relacja z poszukiwania tunelu

Na piątek, 26 lipca zaplanowana jest konferencja podsumowująca dotychczasowe prace.
[Ważne] Zrezygnowano całkowicie z zaplanowanych wcześniej wierceń. Odkrywcy postanowili zlecić wykonanie badań sejsmicznych tj. wykonanie kilkunastu otworów o głębokości 30 metrów i wprowadzenie do nich sond sejsmicznych. Prace rozpoczną się we wrześniu^[1].

Odwierty rozpoczną się w piątek. Do tego czasu będą prowadzone prace porządkowe przy dotychczas prowadzonych wykopach^[2].

Dzisiaj miały rozpocząć się wiercenia, jednakże z powodu pogody prowadzenie prac stało się niemożliwe. Wiertnica ugrzęzła w mokrej ziemi. Prace zostaną wznowione, gdy ziemia wyschnie, być może nawet 2 dni.

Planowane jest sprowadzenie wiertnicy, która wykona kilka otworów o głębokości 20 metrów. Wiercenia rozpoczną się w poniedziałek rano.

Nadal nie natrafiono na ślady tunelu. Wykonano wykop głęboki na sześć metrów i długi na 20 metrów. Znaleziono tylko podkowę i fragment szyny kolejowej. Iły, z którymi obecności wiązano nadzieje prawdopodobnie przyniósł lodowiec i ułożyły się na kształt sklepienia tunelu.

Odkrywcy postanowili, że zostanie przekopana cała korona nasypu kolejowego. Podczas dotychczasowych prac natrafiono na kawałki stali i porcelany. Powołano drugą ekipę geologów, którzy mają zbadać ziemię i ocenić jej pochodzenie – istnieje podejrzenie, że mogła być przywieziona z innego miejsca.
Dr Szynkiewicz, pozyskał dane z laserowego skanera satelitarnego, według których w miejscu prowadzenia działań znajdują się złoża żelaza.
W tej chwili trwa przekop korony nasypu kolejowego. Jest on atakowany z dwóch miejsc przez dwie koparki, przecinamy nasyp, cały czas mamy jednak problem ze światłowodami, które opóźniają nam pracę – mówi Andrzej Gaik – Cały czas szukamy tunelu kolejowego, zeszliśmy już na 9 i pół metra. Wszystko wskazuje jednak na to, że jest one jeszcze niżej.^[3]

Podsumowanie dnia: Nadal nie odkryto tunelu, ale natrafiono na warstwy iłu, który być może jest uszczelnieniem prawdopodobnego tunelu.
Trwają prace przy trzecim wykopie – niedaleko wiaduktu przy ul. Uczniowskiej. „Schodzimy w dół, w poprzek nasypu. Obecnie jesteśmy na głębokości około sześciu metrów”. Potrwają do godziny 18.
14 metrów – to głębokość, na którą chcą dziś zejść odkrywcy złotego pociągu w jednym z wykopów na terenie skarpy, w której ma być ukryty legendarny skład.

Rozpoczęto wykop trzech otworów, ale natrafiono jedynie na skały. Znaleziono też cegły i fragmenty ceramiki sprzed 1945 roku.
Prace rozpoczęte