2007-07-25: Wielka powódź w Wielkiej Brytanii
Anglię i Walię nawiedziła powódź, jakiej nie było tam od kilkuset lat. Powódź zaatakowała już milion osób, zalała setki tysięcy domów, a także ośrodek atomowy w Burghfield, gdzie nie odnotowano skażenia radioaktywnego.
W hrabstwie Gloucestershire 350 tysięcy osób nie ma wody do picia. Władze sadzą, że mogą jej nie mieć przez najbliższe dwa tygodnie. 50 tysięcy domów zostało pozbawionych prądu, a 10 tysięcy budynków jest zalanych. Część powodzian nie będzie mogła powrócić do swoich domów nawet przez rok.
Brytyjscy meteorolodzy przewidują kolejne ulewy, głównie na terenach położonych w pobliżu Tamizy i Severn. Mieszkańcy tych okolic spodziewają się w ciągu tej doby fali kulminacyjnej, przez którą na Tamizie, Severn i ich dopływach poziom wody może podnieść się o 7 metrów.
Na część miejscowości w ciągu godziny spadło tyle wody, co średnia opadowa w całym miesiącu. Mieszkańcy środkowej Anglii ponadto walczą nadal ze skutkami ulewy, która nawiedziła tą część kraju w ostatni piątek.
Rząd Gordona Browna zapowiedział budowę wałów przeciwpowodziowych by podobne ulewy nie niosły w przyszłości podobnych skutków jak teraz, natomiast lokalnym władzom obiecał dodatkowe pieniądze na akcję ratunkową.
Największe brytyjskie towarzystwa ubezpieczeniowe oceniają, że wypłacą około dwóch miliardów funtów powodzianom dotkniętym obecną i czerwcową powódzią.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Andrzej Geller – Wielka Brytania pod wielką wodą – Dziennik.pl, 25 lipca 2007