2015-09-24: Tragiczny finał paniki wśród pielgrzymów w Mekce
Co najmniej 717 pielgrzymów zostało stratowanych na śmierć, a 860 odniosło obrażenia na ulicy 204 w dolinie Mina w Mekce podczas dorocznej pielgrzymki 24 września.
W pielgrzymce biorą udział ponad 2 miliony osób. Tradycyjnie odbywało się symboliczne ukamienowanie szatana. Muzułmanie wierzą, że w dolinie Mina kusił on Abrahama, by odmówił Bogu złożenia syna jako ofiary. Dziś wyznawcy islamu rzucają kamieniami w obelisk, krzycząc „Bóg jest wielki” na znak wyrzeczenia się zła. Tłum pątników próbujących dostać się do świętego miejsca starł się z ludźmi wychodzącymi. Saudyjska agencja prasowa poinformowała, że Muhammad ibn Najif ogłosił rozpoczęcie śledztwa. Zdaniem ministra zdrowia przyczyną incydentu był brak dyscypliny i niestosowanie się pielgrzymów do ustalonego harmonogramu. Władze Iranu wskazały natomiast na zaniedbania Arabii Saudyjskiej. Szef komisji organizującej pielgrzymkę, Chaled al-Faisa, winą obarczył „pielgrzymów z Afryki”[1]. Ramzan Kadyrow uznał, że tragedia była zarazem darem od Allacha. Z kolei Władimir Putin złożył saudyjskiemu królowi kondolencje[2]. Do podobnych tragedii dochodziło wielokrotnie; w najtragiczniejszym 1990 roku śmierć poniosło 1426 pielgrzymów.
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Arabia-Saudyjska: tragedia w Mekce, ponad 700 osòb stratowano na śmierć – Wirtualna Polska, 24 września 2015