2007-07-30: Radosław Parda: trudne i nudne spotkanie koalicjantów
"Może to wynika z mojego młodego wieku, ale dla mnie spotkanie było nudne" - powiedział Radosław Parda z LPR. Ale oprócz faktu, że było nudne, było także trudne i nie przyniosło zamierzonych efektów - dodał.
"Dopóki PiS nie spełni naszych warunków, dopóty nie będzie kolejnych rozmów" - zapowiedział Parda chwilę po wyjściu ze spotkania szefów klubów partii koalicyjnych.
Samoobrona i LPR na wspólnej konferencji przedstawiły swoje warunki, które PiS powinien przyjąć, jeśli chce dalej z nimi rządzić. W odpowiedzi usłyszeli, że spełnienie żądań nie leży w gestii klubu parlamentarnego PiS, gdyż o tym musi zdecydować rząd. Ale kiedy to się stanie, posłowie PiS nie potrafią odpowiedzieć.
Krzysztof Tchórzewski i Krzysztof Jurgiel z PiS podkreślali, że nie zerwano koalicji a z odpowiedzią na postulaty LiS poczekają. Najpierw muszą przeanalizować wszystkie postulaty, poza tym oni też podtrzymują swoje warunki wobec koalicjantów, czyli m.in. rezygnację ze starań o powołanie komisji śledczej w sprawie afery gruntowej.
Zobacz też
[edytuj | edytuj kod]- Koalicja PiS, Samoobrona i LPR: dziś odbędą się rozmowy, 30 lipca 2007
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).